Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Miechowa Dariusz Marczewski: Nie będę wieszał plakatów

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
- Jeżeli kogoś nie przekonałem pracą, to nie przekonam go uśmiechem z plakatu - mówi Dariusz Marczewski
- Jeżeli kogoś nie przekonałem pracą, to nie przekonam go uśmiechem z plakatu - mówi Dariusz Marczewski Aleksander Gąciarz
Burmistrz Miechowa Dariusz Marczewski będzie najprawdopodobniej jedynym kandydatem do objęcia tego stanowiska w kolejnej kadencji. Już zapowiedział, że jedynym materiałem wyborczym będzie ulotka z podsumowaniem minionego pięciolecia, którą mieszkańcy dostaną do skrzynek pocztowych. Nie zamierza natomiast wieszać plakatów ani banerów ze swoim zdjęciem.

Teoretycznie jest jeszcze kilka dni na to, by zgłaszać kandydatów na stanowisko burmistrza Miechowa. Jak odtąd zarejestrował się tylko sprawujący tę funkcje od 2010 roku Dariusz Marczewski. I wszystko wskazuje na to, że nie będzie miał konkurenta, bo przedstawiciele komitetów, które miałyby ewentualnie takie prawo zapowiadają, że nie zamierzają wystawiać swojego kandydata w Miechowie.

- Myślę, że w ciągu tych lat, w których sprawowałem swój urząd pokazałem, ze jestem otwarty na współpracę ze wszystkimi środowiskami i być może z tego wynika fakt, że jestem jedynym kandydatem – mówi zainteresowany.

W ubiegłym tygodniu urzędujący burmistrz opublikował w mediach społecznościowych materiał, który w skondensowanej formie zawiera dokonania ostatniej kadencji. Informuje m. in., że wartość zrealizowanych w tym okresie inwestycji to 115 mln złotych, z czego 71 mln pochodziło ze źródeł zewnętrznych. Ulotka zostanie mieszkańcom rozesłana do skrzynek. Burmistrz Marczewski zapewnia, że druk i kolportaż materiału sfinansował ze swoich prywatnych środków. Zapowiedział również, że nie ma zamiaru wieszać w mieście ani gminie plakatów i banerów ze swoim wizerunkiem.

- Jeżeli kogoś nie przekonałem do siebie swoją pracą, to na pewno nie przekonam go uśmiechem z plakatu – tłumaczy.

Mówi również o tym, że w ostatnim czasie odbył wiele bezpośrednich spotkań z mieszkańcami, na których mówił o swoich zamierzeniach. Trzecia kwestia to powyborczy los plakatów i banerów, które nierzadko powodują niepotrzebne zaśmiecenie miasta.

- Te pieniądze, które miałbym wydać na plakaty, przeznaczę na cele charytatywne – deklaruje kandydat.

Sztuczna inteligencja - czy świat stanie się lepszy?

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski