Włodzimierz Jurasz: PO(D)GLĄD NA ŚWIAT
Dowcip ów skojarzył mi się z pewną reklamą telewizyjną. Pani domu, czekająca stęskniona, rzuca się na wracającego do domu męża w niedwuznacznych zamiarach. Czyniąc sobie wzajemne awanse, bohaterowie całkowicie demolują łazienkę. – No to teraz już musimy zrobić ten remont – stwierdza triumfalnie pani domu. A następne ujęcie pokazuje ową parę zmierzającą w stronę banku po kredyt.
Oczywiście, wiem, o co w tym spocie chodzi. Tym niemniej nie wiem, czy udałoby mi się znaleźć lepszy przykład reklamowania bezmyślności. Przecież "jak sie nie ma pieniędze” to "sie nie zaczyna budowe”, a tym bardziej nie demoluje się z premedytacją mieszkania, w którym przecież (co widać na ekranie) żyje się całkiem znośnie. Zwłaszcza gdy – co ewidentnie wynika z reklamy –pani domu nie pracuje i kredyt trzeba będzie spłacać z jednej pensji.
Ta reklama to ciekawy głos w dyskusji na temat parytetów płciowych, czyli przymusowego wprowadzania pewnej liczby kobiet do zarządów przedsiębiorstw, w tym prywatnych. Jak podejrzewam, nawet najzagorzalsza feministka nie chciałaby pracować w firmie zarządzanej przez tak nieodpowiedzialną niewiastę...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?