Budowa linii tramwajowej od ul. Lipskiej do Wielickiej nie przyspieszy

Pracownicy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu informują, że aż do końca czerwca mieszkańcy kilku wielkich osiedli m.in. Bieżanowa i Kurdwanowa będą mieli utrudniony dojazd tramwajem do swoich domów.

Pasażerowie muszą liczyć się z regularnymi opóźnieniami w kursach. Jeszcze przez ponad miesiąc potrwać ma bowiem łączenie starych szyn z nowymi w rejonie ul. Wielickiej, prowadzone w ramach budowy nowego torowiska. Będzie ono biegło od ul. Lipskiej, właśnie do ul. Wielickiej.

Przypomnijmy, że cała inwestycja rozpoczęła się w październiku zeszłego roku. Jej głównym elementem będzie estakada o długości około 600 metrów, która powstaje nad torami kolejowymi w Płaszowie. Na nową trasę ma zostać skierowana m.in. linia nr 50, dzięki czemu skróci się czas przejazdu z Kurdwanowa do Krowodrzy Górki.

Pracownicy ZIKiT tłumaczą, że roboty prowadzone są jednocześnie zarówno na powierzchni jak i pod ziemią. Oprócz łączenia nowych szyn ze starymi, trwa tworzenie podpór pod estakadę i m.in. przebudowa sieci ciepłowniczej oraz energetycznej.

- Obecnie wykonanych zostało już 70 proc. koniecznych prac związanych z infrastrukturą podziemną - tłumaczy Piotr Hamarnik z biura prasowego ZIKiT. Zrealizowanych jest już także około 20 proc. tzw. prac mostowych, w które włącza się właśnie m.in. budowa estakady.

Jako ciekawostkę urzędnicy podają, że na placu budowy robotnicy napotkali zaporę przeciwczołgową. Znajdowała się ona w pobliżu torów kolejowych w Płaszowie. - Zapora znajduje się od strony ul. Gromadzkiej przy wejściu do tunelu biegnącego pod torami kolejowymi.

Obiekt stanowi jedną z nielicznych zachowanych w nienaruszonym stanie zapór przeciwczołgowych z okresu II wojny światowej. Jest to przykład architektury militarnej z lat 40. XX w., świadectwo wykonanych umocnień i przygotowań do obrony miasta - tłumaczy Piotr Hamarnik z ZIKiT.

Jeszcze kilka tygodni temu urzędnicy przyznawali wprost, że jest wielka szansa, aby tramwaje po nowej trasie pojechały jeszcze w tym roku. Teraz jednak nie chcą składać takich deklaracji.

- Na wtorek zaplanowana została rada budowy, na której wykonawca ma przedstawić najaktualniejszy harmonogram budowy i wtedy będziemy mogli powiedzieć więcej na temat terminu zakończenia prac - wyjaśnia Hamarnik. Zaznacza, że co prawda wykonawca inwestycji dokłada wszelkich starań, aby zakończyć roboty przed czasem (zgodnie z harmonogramem nowa linia tramwajowa ma być gotowa najpóźniej w połowie przyszłego roku), ale pojawiają się rzeczy spowalniające budowę.

- Napotykane są elementy dodatkowe uzbrojenia podziemnego, które należy dodatkowo przebudować i to zabiera dodatkowy czas, a jednocześnie opóźnia wykonywanie następnych etapów robót - tłumaczą pracownicy ZIKiT. - Utrudnienia są również przy wykonywaniu robót na terenie PKP, ponieważ prace muszą być skoordynowane z ruchem pociągów, nie zaburzając go - dodaje.

W ZIKiT ostrzegają również, że pasażerów komunikacji miejskiej czekać będzie w najbliższym czasie jeszcze wiele utrudnień.
W związku z łączeniem starych szyn z nowymi, tramwaje w rejonie ul. Wielickiej (pomiędzy przystankami Kabel i Dworcowa) poruszają się w obu kierunkach tylko po jednym torze. Drugi został wyłączony. Pojazdy muszą więc przepuszczać się, co powoduje opóźnienia w kursach.

I tak będzie aż do końca czerwca. Wtedy dokładnie takie same prace wykonywane będą na drugim końcu nowej trasy, czyli od strony ul. Lipskiej. - Utrudnień w ruchu na skrzyżowaniu ulic Lipskiej-Kuklińskiego-Saskiej można się spodziewać od początku lipca - podkreśla Piotr Hamarnik.