Fragment zjazdu z autostrady w Jasieniu koło Brzeska wygląda tak, jakby za chwilę jezdnia miała zsunąć się z wysokiej skarpy. W ubiegłym tygodniu wystarczyło kilkadziesiąt minut mocnych opadów, by woda pociągnęła za sobą zwały ziemi tuż obok nowiutkiej trasy.
- Jeśli przejdzie tutaj kolejna ulewa, to, wydaje mi się, drogi nic już nie uratuje - obawia się Bartosz Ciszewski z Bochni. Mężczyzna w drodze do pracy codziennie pokonuje jezdnię, wokół której osuwa się ziemia.
Połączenie drogi krajowej nr 94 z autostradą koło Brzeska otwierano z wielką pompą 23 maja. Wszyscy wychwalali jakość robót.
_- Droga została wybudowana zgodnie z projektem i ma wszelkie odbiory, w związku z czym stwierdzam, że zostaje dopuszczona do __użytku - _mówił wtedy Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury.
Po dwóch tygodniach inwestycję trzeba poprawiać. Ulewa, która przeszła 31 maja nad regionem, spowodowała duże problemy w sąsiedztwie ronda w Jasieniu, które stanowi początek zjazdu z drogi krajowej na autostradę.
_- Nawałnica spłukała górną warstwę nasypu. Rosła na __nim świeżo posiana trawa, która nie zdążyła się jeszcze ukorzenić - _mówi Iwona Mikrut-Purchla, rzeczniczka prasowa krakowskiego oddziału GDDKiA. Naprawa uszkodzonego nasypu już się rozpoczęła.
_- Trwają roboty odmulające system odwodnienia drogi. Czyszczone są ścieki, rowy, dopływy do studzienek i usuwane wszystko, co naniosła woda. Nasyp będzie wzmocniony narzutem kamiennym - _wylicza Mikrut.
Jak zapewnia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, wykonawca zjazdu jest ubezpieczony na wypadek szkód powodowanych przez nagłe zjawiska atmosferyczne i stara się o odszkodowanie.
_- GDDKiA nie ponosi żadnych kosztów - _zapewnia Iwona Mikrut.
Kierowcy są jednak mocno zaniepokojeni sytuacją.
- Przecież za ten zjazd zapłacono grube miliony, a już po __pierwszej ulewie gołym okiem widać, że został źle wykonany. To niedopuszczalne - oburza się Zbigniew Jedynak z Brzeska.
_- Rondo nie zostało podmyte, nasyp jest monitorowany elektronicznie non stop i nie zauważono żadnych niepokojących zjawisk. Powstałe wskutek działania żywiołu uszkodzenia nie mają wpływu na bezpieczeństwo i __komfort użytkowników drogi - _uspokajają drogowcy.
Sytuacja zirytowała polityków z Brzeska.
- Ulewa była zjawiskiem nadzwyczajnym, ale mimo wszystko nie powinno dojść do takich uszkodzeń. Będę interweniowała w GDDKiA - zapowiada Józefa Szczurek-Żelazko, posłanka PiS.__
Fakty
Nowy zjazd z węzła Brzesko na autostradzie A4 odciążył z ruchu ul. Leśną w Brzesku, przez którą przetaczały się samochody od czasu otwarcia trasy. Kosztował 44 mln zł.
Nowy łącznik ma 2,1 km długości. Jego budowa trwała dwa lata, a finał opóźnił się o pół roku z powodu robót ziemnych. W ramach tej samej inwestycji przebudowane zostało także skrzyżowanie łącznika z ul. Leśną w Brzesku.
Wykonawcą łącznika było konsorcjum trzech firm.
W jego skład wchodziły: Przedsiębiorstwo Inżynieryjne „IMB Podbeskidzie” ze Skoczowa, Przedsiębiorstwo Drogowo-Mostowe „ GODROM” z Gorlic oraz Przedsiębiorstwo Drogowo-Mostowe z Dębicy.
Zjazd stanowi pierwszą część zachodniej obwodnicy Brzeska.
Według deklaracji ministra Andrzeja Adamczyka kompletna trasa może powstać w ciągu trzech lat. Ominie centrum Brzeska i połączy się z drogą wojewódzką nr 75 w kierunku Nowego Sącza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?