Burmistrz Stefan Kolawiński przed udzieleniem wojewodzie odpowiedzi na pytanie o możliwość przyjęcia uchodźców, chciał skonsultować się nie tylko z radnymi, ale także z przedstawicielami osiedli. W zwołanym w magistracie spotkaniu wzięło udział około 30 osób.
Większość, podobnie jak Kolawiński, opowiedziała się przeciwko napływowi imigrantów. Argumenty dotyczyły nie tylko braku mieszkań komunalnych. Sporo mówiono o obawach przed obcymi kulturowo i wyznaniowo ludźmi.
- To nie my spowodowaliśmy wojny, które sprawiają, że ludzie uciekają z niektórych krajów. Czy my musimy ponosić tego skutki? Uważam, że na to musi być nasz bardzo ostry sprzeciw - przekonywał Ireneusz Sobas, przewodniczący zarządu osiedla Krzęczków-Łychów.
Jan Balicki, przewodniczący Rady Miejskiej w Bochni, zaproponował, by dla potrzebujących zorganizować zbiórkę. - Pomóżmy im w taki sposób, który nam samym nie stworzy problemów, które na tej sali zostały wymienione. Wydaje mi się, że możemy okazać solidarność w sposób materialny - przekonywał zebranych.
Propozycja przeprowadzenia dobrowolnej zbiórki pieniężnej będzie omawiana podczas najbliższej sesji Rady Miejskiej w Bochni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?