Blacha zamiast azbestu, dla ubogich za darmo

Azbest jest trwały i śmiertelnie groźny. Płyty zawierające ten materiał są na wielu dachach w powiecie krakowskim, bo w latach 70. ludzie ustawiali się w kolejkach, by go kupić. Teraz Szwa­j­carzy pomagają Polakom usuwać ten materiał i finansują program „Demontaż i bezpieczne składowanie wyrobów zawierających azbest z obszaru województwa Małopolskiego”.

Wśród 48 gmin uczestniczących w programie, jest siedem z powiatu krakowskiego: Igo­łomia-Waw­rzeń­czy­ce, Jerzma­nowice-Przeginia, Krzeszowice, Skała, Wielka Wieś, Zabierzów i Zielonki. Z domów ich mieszkańców, którzy zgłosili potrzebę demontażu i wywiezienia azbestu, zostanie on usunięty za darmo. Pozostanie im tylko zrobienie nowego pokrycia.

Dzięki tej akcji do połowy 2016 roku azbest ma być usunięty z 6 tysięcy budynków w Małopolsce. Przeznaczono na to 46 mln zł. W pierwszym etapie programu zdemontowano i razem z gruzem wywieziono 6 tys. ton azbestu. Teraz rwa drugi etap.

Obecnie najubożsi mieszkańcy – uczestniczący w programie – mogą starać się o blachę na pokrycie dachu. Wnioski są przyjmowane w gminach od 5 maja do 10 czerwca. – Mieszkańcy potrzebujący wsparcia, otrzymają maksymalnie 150 metrów blachy. To wystarcza na średniej wielkości dom. Jeśli będą potrzebowali więcej blachy, to muszą kupić we własnym zakresie – mówi Małgorzata Fordy­mac­ka, koordynatorka projektu w gminie Zielonki.

Z polsko-szwajcarskiego programu usuwania niebezpiecznych materiałów 15 proc. funduszy jest przeznaczona na pomoc w zrobieniu nowych pokryć dachów dla osób w trudnej sytuacji materialnej lub życiowej.

– To jest dodatkowa oferta. Takiej pomocy nie przewiduje żaden inny program usuwania azbestu – wielokrotnie podkreślał Tomasz Lis, z biura lokalnych projektów Małopolska Agencja Energii i Środowiska – partnera polsko-szwajcarskiego programu.

Napisz do autora:
[email protected]