Biegli po brąz - stracili pałeczkę, Majewski - jedyny nasz medalista

Bliscy podium byliśmy w sztafecie 4x400 m. W eliminacjach Jakub Krzewina (AZS AWF Kraków), Marcin Marciniszyn (Śląsk Wrocław), Grzegorz Sobiński (MKLA Łęczyca) i Łukasz Krawczuk (Śląsk Wrocław) pobiegli bardzo dobrze, szczególnie na dwóch końcowych zmianach i zajęli w swej serii 2. miejsce z czasem 3.07,99, za Wielką Brytanią - 3.07,45. Nasi zawodnicy uzyskali trzeci wynik eliminacji. W finale jedyny krakowianin w ekipie Krzewina usadowił zespół na 3. miejscu, Marciniszyn i Sobiński obronili tę lokatę. Biegnący na ostatniej zmianie Krawczuk został zaatakowany przez Rosjanina Władysława Frołowa. Biegli ramię w ramię, w pewnym momencie rywal uderzył dłonią w dłoń Polaka, któremu wypadła pałeczkę. Nasz zawodnik podniósł ją i dobiegł do mety na 6. miejscu. Wygrali 400-metrowcy z USA przed Brytyjczykami, choć najpierw komisja sędziowska odebrała Amerykanom złoto, bo źle się ustawili w jednej ze stref zmian. Amerykanie złożyli protest i zwrócono im prymat. Polska ekipa wniosła z kolei protest przeciw biegaczowi z Rosji, ale został odrzucony.

Liczyliśmy na medal, a może nawet na dwa, Polaków na 800 m. Adam Kszczot (RKS Łódź) przyjechał do Stambułu z najlepszym w tym roku czasem na świecie w hali. W eliminacjach i półfinale sprawiał dobre wrażenie, biegł lekko. W finale zastosował dziwną jak na niego taktykę. Chyba zdenerwowany słabym tempem już po 200 m objął prowadzenie i forsował tempo do ostatniego okrążenia. Wtedy dał się wyprzedzić trzem rywalom. Wygrał 18-letni Etiopczyk Mohamed Aman, który ma drugi czas na świecie.

Największym, ale też przykrym, wydarzeniem dla Polaków w sobotę był upadek mistrza Europy ze stadionu na 800 m Marcina Lewandowskiego (Zawisza Bydgoszcz). Pod koniec biegu w półfinale Kenijczyk Boazema Lalang zabiegł drogę Polakowi, gdy ten zmieniał tor. - Wytrącony z równowagi brat chciał uniknąć zderzenia, balansował ciałem na odcinku 8-10 metrów. Wówczas został "dobity" przez Kolumbijczyka Rafitha Rodrigueza i sprowadzony do parteru. Przyklęknął, a jak potem wyjawił, pomodlił się - powiedział trener Tomasz Lewandowski. - Trzeba o tym incydencie zapomnieć i skupić się na przygotowaniach do olimpijskiego startu - dodał biegacz. PZLA wniósł protest, ale komisja odwoławcza go odrzuciła, tłumacząc, że skoro sprawca zamieszania Lalang też nie awansował do finału, Lewandowski nie miałby kogo w nim zastąpić.

35-letnia Lidia Chojecka wystąpiła w HMŚ już siódmy raz. Trzykrotnie zdobywała brąz. Zawodniczka Pogoni Siedlce ciągle się nie poddaje, na 3000 m wywalczyła w gronie 12 finalistek 6. lokatę, ostatnią w Stambule premiowaną finansowo, zarazem była pierwsza spośród białych biegaczek.

Nie zawiodła Jelena Isinbajewa. Rosjanka w pierwszych próbach pokonała o tyczce 4,70 i 4,80, co jej dało czwarte złoto pod dachem. Najwięcej medali wywalczyli Amerykanie - 18, w tym 10 złotych. Polska znalazła się na 25. pozycji, ale w klasyfikacji punktowej na 9.

WYNIKI

Sobota. Kobiety. 400 m: 1. Sanya Richards-Ross (USA) 50,79. 1500 m: 1. Genzebe Dibaba (Etiopia) 4.05,78, 2. Mariem Alaouli Selsouli (Maroko) 4.07.78, 3. Asli Cakir Alptekin (Turcja) 4.08.78, 8. Angelika Cichocka (Polska) 4.14,57. 60 m ppł: 1. Sally Pearson (Australia) 7,73. Trójskok: 1. Yamile Aldama (W. Brytania) 14,82. Wzwyż: 1. Chaunte Love (USA) 1,98, 2. Anna Cziczerowa (Rosja) 1,95 i Antonietta di Martino (Włochy) 1,95 oraz Ebba Jungmark (Niemcy) 1,95. Kula: 1. Valerie Adams (Nowa Zelandia) 20,54, 2. Nadieżda Ostapczuk (Białoruś) 20,42, 3. Michelle Carter (USA) 19,58, 13. Paulina Guba (Polska) 17,15.

Mężczyźni. 60 m: 1. Justin Gatlin (USA) 6,46, 2. Nesta Carter (Jamajka) 6,54, 3. Dwain Chambers (W. Brytania) 6,60. 400 m: 1. Nery Brenes (Kostaryka) 45,11. 1500 m: 1. Abdalaati Iguider (Maroko) 3.45,21. Tyczka: 1. Renaud Lavillenie (Francja) 5,95 2. Bjorn Otto (Niemcy) 5,80, 3. Brad Walker (USA) 5,80. W dal: 1. Mauro Vinicius da Silva (Brazylia) 8,23. Siedmiobój: 1. Ashton Eaton (USA) 6645 pkt (rekord świata).

Niedziela. Kobiety. 60 m: 1. Veronica Campbell-Brown (Jamajka) 7,01, 2. Murielle Ahoure (Wybrzeże Kości Słoniowej) 7,04, 3. Tianna Madison (USA) 7,09. 800 m: 1. Pamela Jelimo (Kenia) 1.58,83. 3000 m: 1. Hellen Onsando Obiri (Kenia) 8.37,16, 2. Meseret Defar (Etiopia) 8.38,26, 3. Gelete Burka (Etiopia) 8.40,18, 6. Lidia Chojecka (Polska) 8.56,86. Tyczka: 1. Jelena Isinbajewa (Rosja) 4,80, 2. Vanessa Boslak (Francja) 4,70, 3. Holly Bleasdale (Wielka Brytania) 4,70. W dal: 1. Brittney Reese (USA) 7,23. 4x400 m: 1. W. Brytania 3.28,76 (Shana Cox, Nicola Sanders, Christine Ohuruogu, Perri Shakes-Drayton), 2. USA 3.28,79, 3. Rosja 3.29,55.

Mężczyźni. 800 m: 1. Mohammed Aman (Etiopia) 1.48,36, 2. Jakub Holusza (Czechy) 1.48,62, 3. Andrew Osagie (W. Brytania) 1.48,92, 4. Adam Kszczot (Polska) 1.49,16. 3000 m: 1. Bernard Lagat (USA) 7.41,44. 60 m ppł: 1. Aries Merritt (USA) 7,44, 2. Xiang Liu (Chiny) 7,49, 3. Pascal Martinot-Lagarde (Francja) 7,53, 8. Artur Noga (Polska) 7,74. Wzwyż: 1. Dimtrios Chondrokoukis (Grecja) 2,33, 2. Andriej Silnow (Rosja) 2,33, 3. Iwan Uchow (Rosja) 2,31. Trójskok: 1. Will Claye (USA) 17,70. 4x400 m: 1. USA 3.03,94 (Frankie Wright, Calvin Smith, Manteo Mitchell, Gil Roberts), 2. W. Brytania 3.04,72, 3. Trinidad i Tobago 3.06,85, 6. Polska 3.11,86 (Jakub Krzewina, Marcin Marciniszyn, Grzegorz Sobiński, Łukasz Krawczuk).

(JOT)