Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białka pokonała Zakopane

Tomasz Mateusiak
Widowiskowe skoki na zakopiańskiej Harendzie to już przeszłość
Widowiskowe skoki na zakopiańskiej Harendzie to już przeszłość Tomasz Mateusiak
Zakopane, Białka Tatrzańska. Turystyczna wieś, nowe polskie narciarskie eldorado, przejęła od Zakopanego imprezę Polish Freeskiing Open. Władze miasta pod Giewontem żałują, że impreza przechodzi za miedzę. W przyszłym roku chcą ją odzyskać. Czy mają szanse?

Zakopane straciło właśnie kolejną prestiżową imprezę. Tegoroczne zawody Polish Free-skiing Open (PFO), czyli skoki z akrobacjami na nartach, odbędą się w lutym w Białce Tatrzańskiej. Wydarzenie zostało przeniesione, bo okazuje się, że tam narciarzy zobaczy więcej widzów.

- Nowa miejscówka, nowa energia - tymi słowami organizatorzy Polish Freeskiing Open reklamują zawody w narciarstwie freestylowym na Kotelnicy Białczańskiej (13-14 lutego).

Impreza po sześciu latach zniknęła z Zakopanego. - Zawody zyskają na przenosinach - zapewnia Andrzej Lesiewski, organizator PFO. - Kotelnica Białczańska, która jest nową areną naszych zmagań, to ośrodek o dużych możliwościach. Tam jest szerszy stok, więc będziemy mogli zbudować większy snowpark dla zawodników, którzy prezentują coraz wyższy poziom. Od wejścia freeskiingu do grona dyscyplin olimpijskich, zainteresowanie tym sportem zdecydowanie wzrosło, a w Białce na stokach jest więcej ludzi, więc zawody zobaczy liczniejsza widownia.

Lesiewski nie chce zdradzić, czy oprócz wymienionych powodów, na przenosiny miał wpływ także brak np. odpowiedniego wsparcia ze strony władz Zakopanego. Pytany o warunki zaproponowane w Zakopanem i Białce Tatrzańskiej, zasłania się tajemnicą sponsorską.

Organizator PFO powtarza jednak, że z miastem chce współpracować dalej, ale już przy innych imprezach.
W samym Zakopanem nieoficjalnie mówi się, że większa popularność Białki wśród narciarzy to tylko jeden z powodów przeprowadzki imprezy. Drugi jest bardziej lakoniczny. Miasto nie chciało dopłacić do jej organizacji.

- Źle się stało, że oddaliśmy PFO - przyznaje Maciej Wojak, zakopiański radny i przewodniczący komisji kultury. - Nasze miasto stać na to, by wesprzeć finansowo organizatorów imprezy, a tym samym zatrzymać ich pod Giewontem.

- Taką decyzję podjął mój poprzednik (burmistrz Janusz Majcher - przyp. red.) i dyrektor Biura Promocji Zakopanego Andrzej Kawecki. To było złe posunięcie - zastrzega burmistrz Leszek Dorula. - Zakopane powinno organizować każdego roku coraz więcej imprez, a nie z kolejnych rezygnować. Dlatego będziemy się starać, by za rok Polish Freeskiing Open wróciło. Jeśli będzie taka potrzeba, postaramy się wesprzeć organizatorów także finansowo.

Jak dodaje Leszek Dorula, każda taka impreza to nie tylko atrakcja dla turystów, ale też reklama dla miasta. Słowa samorządowca potwierdza Karolina Mszak, marketingowiec z Krakowa i miłośniczka narciarstwa freestylowego.

- Białka przejęła imprezę w najlepszym momencie - podkreśla. - PFO właśnie ugruntowała swą pozycję w narciarskim świecie. W tym roku relacje z zawodów pokaże Extreme Channel, największy na świecie kanał sportów ekstremalnych (ogląda go około 100 mln ludzi). Nawet jeśli trzeba do tej imprezy dopłacić, to i tak się to koniec końców opłaca.
Mimo to Andrzej Kawecki, dyrektor BPZ, całą sprawę przyjmuje ze spokojem.

- Nie robiłbym z tego problemu. To, że ta impreza w tym roku będzie w Białce, nie jest końcem świata - zauważa Kawecki. - Zakopane organizuje zimą masę innych imprez. Choćby Puchar Zakopanego w narciarstwie alpejskim. Zresztą my też zabraliśmy Białce imprezę. W tym roku wróciły do nas zawody Red Bull "Zjazd na krechę" (dyrektor się myli, bo zawody odbędą się i w Białce, i w Zakopanem - przyp. red.). Poza tym jestem pewien, że za rok zawody wrócą do nas.

Organizatorzy PFO takie deklaracje przyjmują spokojnie. Zaznaczają, że za wcześnie mówić co będzie za rok, tym bardziej że impreza w Białce jeszcze się nie odbyła. Twierdzą jednak, że decyzję o przeniesieniu podjęli z myślą o kilku sezonach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski