Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

(Bez)płatne polskie zdrowie

Iwona Krzywda
Kiedy statystycznego Polaka rozboli ząb po pomoc, zazwyczaj puka do prywatnego gabinetu stomatologicznego.

O tym, że dentysta finansowany z państwowej kasy chorego z bólem musi przyjąć od ręki, a na „NFZ” wyleczyć można próchnicę, a raz w roku usunąć kamień pojawiający się na zębach duża część z nas nawet nie wie.

Dla wielu kobiet zupełnie naturalnym stało się, że po poradę przychodzą do komercyjnych przychodni ginekologicznych, a dla chorych zainteresowanych szybkimi wynikami badań, że pojawiają się w pobierających opłaty laboratoriach.

O tym, że ochrona zdrowia nad Wisłą darmowa jest tylko w teorii nikogo nie trzeba chyba przekonywać. Na papierze koszyk tzw. świadczeń gwarantowanych oferowanych chorym w ramach ubezpieczenia zdrowotnego mamy wyjątkowo bogaty. Dużo uboższa jest za to pula przeznaczana na jego finansowanie. W ub. roku na zdrowie przeznaczyliśmy 4,5 proc. PKB. Nasi sąsiedzi Czesi blisko 8 proc.

W funkcjonowanie systemu ochrony zdrowia wpisane jest więc ciche założenie, że część Polaków za opiekę będzie gotowa zapłacić i załata luki w budżecie. Statystyki dowodzą, że liczba tych „gotowych” jest coraz większa.

Z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń wynika, że dodatkowe polisy zdrowotne ma już 2,7 mln Polaków, którzy w pierwszych sześciu miesiącach tego roku wydali na nie 430 mln zł. Kolejne setki milionów złotych pacjenci zostawili w kasach komercyjnych lecznic, płacąc za pojedyncze wizyty czy badania, na które w publicznych placówkach musieliby poczekać miesiącami.

Do własnej kieszeni będziemy sięgać dopóty, dopóki budżetowa pula na zdrowie gwałtownie nie urośnie. Najkrótszą drogą do jej pomnożenia wydaje się podniesienie składki zdrowotnej. Odważnego, który będąc u władzy zdecydowałby się poinformować Polaków, że za (bez)płatne zdrowie zapłacą jeszcze więcej, na razie na horyzoncie jednak nie widać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski