MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bariera

Ks. Jacek WIOSNA Stryczek
Wiosna Biznesu. Moją osobistą barierą przez kilka lat był bałagan. Zmęczenie sprawiło, że nie potrafiłem na tyle utrzymać porządku w mieszkaniu, by przyjmować gości (nie chodzi o czystość, jestem alergikiem, więc muszę mieć czysto).

Chciałem, a nie mogłem. Więc rozumiem też panią, która w ramach Szlachetnej Paczki dostała stół, cztery krzesła i szafę. Gdy tylko wolontariusze zmontowali zestaw, zaczęła entuzjastycznie krzyczeć i zapraszać wszystkich na herbatę. A zaraz potem pokrzykiwała, że teraz wreszcie będzie mogła zapraszać do siebie koleżanki. Niby nic, a bariera pokonana. Te meble rozpoczynają nową erę w życiu tej kobiety.

Z kolei, starszy pan, na widok wnoszonej do jego mieszkania lodówki zawołał: przybył do mnie XXI wiek. A jedna pani, samotna matka dostała od darczyńców maszynę do szycia. Wcześniej utrzymywała swoją rodzinę z wycinania folii na pantofle szpitalne. Miesięcznie 30 tys. folii, czyli... 300 zł.

Maszyna do szycia stała się przepustką do nowego życia. Zaczynała je od „obszywania” sąsiadów. A potem znalazła kolejną pracę i znowu kolejną. Po kilku miesiącach miała cztery naraz!!! Jedna z rodzin dostała stół i wreszcie mogła zjeść wspólny posiłek, a jest liczna. Ktoś inny dostał duży garnek.

Na tyle wielki, by ugotować dla wszystkich naraz. Otrzymał go mężczyzna, który stracił żonę i został z trójką dzieci, a niedługo potem zaadoptował jeszcze trójkę (z poprzedniego małżeństwa swojej zmarłej żony). Cóż ja miałem za barierę? Ale też – jak łatwo można zmienić komuś życie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski