Bałamucą

Grzegorz Miecugow: SWOJE WIEM

To, że jest najdroższy na świecie jest zwyczajnym kłamstwem. Np. stadion Wembley był 4 razy droższy. Że jest niezbyt ładny? Zależy co się komu podoba. Że na siebie nie zarobi? Zobaczymy. Kubatura przestrzeni biurowej jest na Stadionie większa niż w Pałacu Kultury, i to właśnie ta przestrzeń ma być znaczącą częścią jego dochodów. I tak po kolei można odpowiadać na różne zarzuty, łącznie z tymi, na które już mamy odpowiedź. Np. trzy tygodnie temu śmiano się z fachowców, którzy układali trawę podczas mrozów. Trawa się przyjęła i już czterokrotnie była strzyżona. Odrębną sprawą są umowy menadżerskie podpisane i z tymi, którzy nadzorowali budowę stadionu, i z tymi, którzy realizują przeprowadzenie mistrzostw Europy w Polsce. Zgadzam się, że premie, które mają być wypłacone na podstawie tych umów są absurdalnie wysokie. Ale ktoś te umowy negocjował, ktoś je podpisał. W tym kontekście coraz cieplej myślę o pomyśle odpowiedzialności polityków i urzędników za podejmowane decyzje. I to pełnej odpowiedzialności, czyli nie tylko politycznej, ale także materialnej.