Atak szczytowy był nieudany

Lechia Gdańsk 1 (0)
Legia Warszawa 0

Bramka: 1:0 Makuszewski 86.

Lechia: M. Bąk – Wojtkowiak, Janicki, Gerson, Bougaidis (64 Nazario) – Borysiuk, Vranjes – Grzel­czak, Wiśniewski (72 Colak), Maku­szewski – Friesenbichler (83 Mila).

Legia: Kuciak – Bereszyński, Rzeźniczak, Lewczuk, Brzyski – Vrdoljak (51 Furman), Jodłowiec – Guilher­me (84 Żyro), Duda [39], Kucharczyk – Sa.

Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 36 500.

– Przeze mnie przegraliśmy mecz – kajał się Ondrej Duda, który wyleciał z boiska po faulu na Grzegorzu Wojtko­wiaku. – Byliśmy bardziej agresywni od Legii. Nie prowokowaliśmy Dudy, ale myślę, że nasza agresja wywołała w nim frustrację – mówił napastnik Lechii Antonio Colak.

Legia nieźle się broniła, ale nie do końca meczu. Ósmą w tym sezonie porażkę zafundował jej Maciej Maku­szewski, główkując po centrze Bruno Nazario.

Lech Poznań 1 (0)
Korona Kielce 1 (0)

Bramki: 1:0 Lovrencsics 58, 1:1 Carlos 65.

Lech: Gostomski – Kędziora, Arajuuri, M. Kamiński, Douglas – Linetty (71 Jevtić), Trałka – Lov­rencsics, Hamalainen, Formella (46 Kownacki) – Sadajew (82 S. Pawłowski).

Korona: Cerniauskas – Golański, Malarczyk, Dejmek, Leandro – Jovanović, Fertovs – Carlos, Kapo, Pyłypczuk – Porcellis (77 Trytko).

Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów: 24 308.

Sędzia odgwizdał spalonego, ale gol Rafaela Porcellisa w 7 min powinien zostać uznany. Kwadrans później zawalił już sam napastnik Korony, strzelając z rzutu karnego w niebo.

– Nasza gra była nerwowa, chaotyczna i rwana – mówił o I połowie trener Lecha Maciej Skorża. – Po przerwie przy wyrównanej grze Lovrenc­sics oddał bardzo ładny strzał.

Ogólnie był jednym z lepszych zawodników na boisku. Potem nie potrafiliśmy ani powiększyć, ani utrzymać prowadzenia. Do tego bardzo źle zachowaliśmy się w defensywie, Korona nas „rozklepała”. To nie był nasz dzień.

GKS Bełchatów 1 (1)
Zawisza Bydgoszcz 4 (3)

Bramki: 1:0 Piech 9, 1:1 Alvarinho 33, 1:2 Mica 35, 1:3 Świerczok 43, 1:4 Mica 69.

Bełchatów: Zubas – Basta, Zbozień, Telichowski, Mójta (74 Witasik) – Michał Mak, Rachwał (64 Szymański), Komo­­łow (46 Wroński), Małkowski – Piech, Ślusarski.

Zawisza: Sandomierski – Wójcicki, Micael, Marić, Ziajka (74 Pulhac) – Majewskij, Mica – B. Pawłowski (61 S. Kamiński), Świerczok, Alvarinho – Barisić.

Sędziował: Mariusz Złotek (Stalowa Wola). Widzów: 2738.

Trwa szokująca seria Zawiszy – z 6 zwycięstwami (z rzędu) i 2 remisami jest najlepszą drużyną ligi w tym roku. Wczoraj kapitalną bramkę z wolnego zdobył Alvarinho, a gole portugalskie – dzięki Mice – były w sumie trzy.

GKS? Zwycięski mecz z Wisłą pozostaje na wiosnę jedynym, w którym zespół coś ugrał.

Piast Gliwice 2 (0)
Śląsk Wrocław 0

Bramki: 1:0 Hanzel 71, 2:0 Calahorro 84 samob.

Piast: Rusov – Mokwa, Osyra, Hebert, Klepczyński (66 Hanzel) – Radosław Murawski, Vassiljev (90 Embuena) – Podgórski, Jurado (74 B. Szeliga), Moskwik – Wilczek.

Śląsk: Pawełek – Zieliński, Celeban, Hołota, Dudu – Droppa (56 Danielewicz [62]), Hateley – Pich (72 Calahorro), F. Paixao, Dankowski (68 Grajciar) – M. Paixao.

Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: 5007.

Śląsk (jako jedyny w lidze) wciąż bez zwycięstwa w tym roku. Piast wygrał natomiast pierwszy raz za kadencji trenera Radoslava Latala. – O wyniku zadecydowała czerwona kartka. Mieliśmy później więcej miejsca na boisku – przyznał Czech, który trafił ze zmianą Łukasza Hanzela.

Pogoń Szczecin 2 (0)
Jagiellonia Białystok 0

Bramki: 1:0 Zwoliński 64, 2:0 Zwoliński 85.

Pogoń: Janukiewicz – Rudol, Golla, Matras, Maty­nia (70 Kun) – Rafał Murawski, Rogalski – Frącz­czak, Janota (59 Danielak), Nunes – Zwoliński.

Jagiellonia: Drągowski – Modelski (79 Tymiński), Madera, Tarasovs, Popchadze – Pazdan, Grzyb – Tuszyński, Gajos (69 Świderski), Dzalami­dze (45 Mackiewicz) – Piątkowski.

Sędziował: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 4851.

Udał się powrót do ekstraklasy – po półtorarocznej przerwie – Czesławowi Michniewiczowi. – Powtarzałem zawodnikom, że aby wygrywać, trzeba cierpieć – i tak też się stało – stwierdził nowy trener Pogoni.

Mecze piątkowe

Wisła Kraków 1 (1)
Górnik Zabrze 1 (0)

Bramki: 1:0 Guerrier 5, 1:1 Grendel 53.

Wisła: Buchalik – Jović, Głowacki, Żemło, Sadlok – Uryga (63 Boguski), Dudka – Barrientos (71 Stę­­pi­ński), Garguła, Guerrier (80 Jankowski) – Brożek.

Górnik: Steinbors – Danch, Augustyn, Magiera – Sobolewski, Grendel (74 Kurzawa) – Gergel, Jeż (90+2 Szeweluchin), Madej (87 Sadzawicki), Kosznik – Skrzypczak.

Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów: 12 302.

Ruch Chorzów 3 (3)
Cracovia 0

Bramki: 1:0 Kuświk 3, 2:0 Gigołajew 21, 3:0 Starzyński 36.

Ruch: Putnocky – Konczkowski, Grodzicki, M. Malinowski, Oleksy – Babiarz (90 Urbańczyk), Surma – Kowalski (68 Zieńczuk), Starzyński, Gigołajew (86 Visnakovs) – Kuświk.

Cracovia: Pilarz – Rymaniak, Sretenović, Żytko, Marciniak – Wdowiak, Covilo, Kapustka, Dialiba (64 Ortega) – Budziński (54 Jendrisek) – Rakels (80 Zjawiński).

Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów: 5877.

Dziś: Górnik Łęczna – Podbeskidzie (18).