MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Asfalt na wałach leży, ale nie wolno po nim jeździć

Sławomir Bromboszcz
Małopolska zachodnia. Trwa budowa Wiślanej Trasy Rowerowej, która połączy Kraków z Oświęcimiem. Obecnie trwają prace na odcinku od Jankowic do Bobrka.

Budowa drogi rowerowej nie jest prosta, bowiem wciąż nie rozwiązane zostały wszystkie kwestie własnościowe gruntów, po których będzie przebiegać. W związku z tym prace wykonywane są etapami, tam gdzie pozwolenia już są.

- To duży kłopot. Staramy się, aby droga w dużej mierze przebiegała po wałach - mówi Roman Leśniak z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie.

Asfalt jest już prawie gotowy na odcinku 19,5 km od Jankowic do Bobrka. Brakuje go jedynie w miejscu przecięcia z trenem budowy północnej obwodnicy Oświęcimia i na kilkudziesięciu metrach na wale Płazanki w okolicy Mętkowa.

Po drogach wybudowanych na wałach wciąż nie można legalnie jeździć. Przy wjazdach postawiono zapory z informacją, że znajduje się tam świeża nawierzchnia i jazda po niej grozi karami finansowymi.

- Żadnych odbiorów jeszcze nie było. Bez tego nie można dopuścić drogi do ruchu - podkreśla Roman Leśniak.

Według informacji uzyskanych przez Andrzeja Odrzywołka ze Stowarzyszenia Chrzanowskich Cyklistów, oficjalny odbiór ma nastąpić w grudniu. - Jak spadnie śnieg, będą odbierać trasę narciarstwa biegowego? - pyta retorycznie Andrzej Odrzywołek.

Rowerzyści czekają na zakończenie prac i zastanawiają się, jak uda się drogę połączyć w całość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski