W wywiadzie, jakiego udzielił na terenie Turcji, przywódca rebeliantów dodał, że w Aleppo dojdzie do masakry, a kolejne dziesiątki tysięcy uciekinierów będą starały się przedostać do Turcji.
Kiedy przywódca syryjskich powstańców wygłaszał ten komentarz, siły wierne Assadowi były zaledwie 20 kilometrów od Aleppo, które jest już otoczone przez siły rządowe z trzech stron.
Uciekinierom pozostała tylko jedna droga w kierunku granicy Turcji, ale i ona niebawem może zostać zablokowana przez siły Assada.
Abu Shakra mówił, że opuścił swoich żołnierzy tylko na chwilę, niebawem wraca do Syrii.
Tymczasem Ankara nerwowo reaguje na wezwania do otwarcia swoich granic dla uciekających przed bombami rosyjskimi i pociskami syryjskiej armii rządowej. Tureckie władze twierdzą, że kraj przyjął już 2.5 miliona uciekinierów, dla kolejnych nie ma miejsca w obozach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?