Grzebowisko w Olszanicy będzie wyglądać jak park [WIDEO]

Wiosną w Olszanicy rozpoczną się konsultacje społeczne w sprawie budowy grzebowiska dla zwierząt, na które krakowianie czekają już od lat 90. ubiegłego wieku. Terminy zostaną wkrótce ogłoszone.

Autor: Anna Agaciak

Urzędnicy i zwolennicy tej inwestycji podczas konsultacji będą mówić o tym przedsięwzięciu, rozwiewać związane z nim obawy i opowiadać o innych tego typu miejscach w Polsce i na świecie.

- Dwa lata temu podpisaliśmy w sprawie stworzenia grzebowiska z uczelnią list intencyjny, teraz finalizujemy porozumienie, na mocy którego obiekt ten powstanie na gruntach uczelni w Olszanicy, z dala od siedzib ludzkich - mówił prezydent Krakowa Jacek Majchrowski podczas wczorajszego podpisywania porozumienia. Zapowiedział też budowę drogi do grzebowiska.

Rektor Uniwersytetu Rolniczego prof. Włodzimierz Sady zapewnił, że grzebowisko zostanie wybudowane profesjonalnie, z pełnym bezpieczeństwem dla środowiska. - Robiliśmy już badania geologiczne tego terenu, jednocześnie planujemy tam monitoring wód gruntowych. Grzebowisko ma być jak park, aby całe otoczenie było miłe dla oka. Roślinność będzie tak dobrana, by pomagać w zagospodarowaniu szczątków, które będą tam grzebane - wyjaśnił rektor.

Radna Małgorzata Jantos od 10 lat walczyła, by w Krakowie powstał cmentarz dla zwierząt. Przypominała, że dla wielu ludzi domowe czworonogi są jak członkowie rodzin. Tymczasem w stolicy Małopolski nie ma ich gdzie legalnie pochować. Krakowianie mogą ciała swych pupili zostawiać w lecznicach weterynaryjnych do utylizacji, ale najczęściej grzebią je nielegalnie w parkach, ogrodach czy w lasach.

- A przecież to są nasi przyjaciele, tak nie można. Myślę, że wreszcie ucywilizujemy tę sprawę w Krakowie - podkreślił radna Jantos, która przyprowadziła na wczorajszą uroczystość podpisania porozumienia swego ukochanego psa buldoga angielskiego. - Grzebowiska to też jest wyraz naszego stosunku do świata zwierząt - skwitowała.

Zdaniem rektora UR budowa grzebowiska będzie mogła ruszyć w tym roku. Obiekt będzie przekazany do eksploatacji w przyszłym roku.

Krakowianie mieszkający w pobliżu planowanej inwestycji nie kryją, że budowy grzebowiska się boją. Przyszli z tym problemem do Rady Dzielnicy VII Zwierzyniec. Mają wątpliwości, czy nowy obiekt będzie dla nich bezpieczny i czy nie skazi płynącego po sąsiedzku potoku Olszanickiego, wpadającego do Rudawy. Ponadto boją się spadku wartości swoich gruntów. - Czekamy na szczegóły inwestycji od uczelni i na konsultacje społeczne - mówi Jakub Markowski, radny „siódemki”.

Tomasz Szanser, kanclerz UR zapewnia, że mieszkańcy Olszanicy nie powinni obawiać się spadku wartości okolicznych gruntów. - Zabudowa mieszkaniowa jest po drugiej stronie potoku Olszanickiego, więc grzebowisko nie będzie na nie oddziaływać - podkreśla.

Inwestycja ma być realizowana przy ulicach Powstania Styczniowego i Insurekcji Kościuszkowskiej, na działce oddalonej od zabudowań mieszkalnych o około 300 metrów.