Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatki 2016 w Łodzi. Anioły w salonie fryzjerskim

(jed)
Fryzjerki z salonu przy ul. Łagiewnickiej przebrały się za anioły.
Fryzjerki z salonu przy ul. Łagiewnickiej przebrały się za anioły.
Dziś żegnamy się z karnawałem. Wypożyczalnie strojów i masek przeżywają prawdziwe oblężenie. Przebierańców można spotkać np. w salonie fryzjerskim przy ul. Łagiewnickiej w Łodzi, gdzie klientów obsługują... anioły.

Tego dnia nie można się obejść bez zjedzenia pączka, racucha czy faworka. W sklepach jednej z łódzkiej cukierni można kupić faworki na sztuki. To ciastka o wymiarze 20 na 6 centymetrów, pakowane potrzy w specjalnym pudełku. Opakowanie waży ok. 80 g i kosztuje ok. 3 zł.

- W ostatki królują przede wszystkim faworki, ale trudno je jeść idąc ulicą tak jak pączka - tłumaczy Tomasz Piłat, właściciel cukierni Barbarella.

- Więc przygotowaliśmy faworki, które każdy może spałaszować w biegu do szkoły czy pracy.

Spory ruch panuje też we wszystkich łódzkich wypożyczalniach strojów karnawałowych. - Rezerwacje najatrakcyjniejszych kostiumy mieliśmy już dwa tygodnie temu - mówi Anna Kurczewska z wypożyczalni przy ul. Piotrkowskiej.

Na topie są przede wszystkim stroje bohaterów z filmów z cyklu „Gwiezdne wojny”. Łodzianie najcześciej chcą być Lordem Vaderem lub księżniczką Leą. Dzieci wybierają stroje Księżniczki z „Krainy lodu” lub Batmana i Minionka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany