Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Którym dzieciom dać 500 zł? PiS nie chce poprawek opozycji [WIDEO]

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
- Musimy inwestować w polskie rodziny. Polacy deklarują, że chcą mieć więcej dzieci - chcemy im ułatwić podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny  - przekonuje minister Elżbieta Rafalska
- Musimy inwestować w polskie rodziny. Polacy deklarują, że chcą mieć więcej dzieci - chcemy im ułatwić podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny - przekonuje minister Elżbieta Rafalska Grzegorz Jakubowski
Rodzina 500 plus. Nowe świadczenia mają trafić do 2,7 mln polskich rodzin.

PRZECZYTAJ KOMENTARZ AUTORA: 500 złotych na dziecko to sprawa polityczna

W tym tygodniu Sejm zajmie się ustawą o nowych świadczeniach. PO chce rozszerzyć projekt PiS, Nowoczesna zamierza go ograniczyć.

Jeśli posłowie zaakceptują rządowy program Rodzina 500 plus bez poprawek, nowe świadczenia trafią do ok. 2,7 mln rodzin z dziećmi, pieniądze będą wypłacane co miesiąc dla ok. 3,7 mln dzieci w wieku do 18. roku życia. W Polsce jest ok. 7 mln niepełnoletnich. To oznacza, że z rządowego programu nie skorzysta blisko połowa dzieci.

WIDEO: Posłowie zajmą się programem Rodzina 500+. "Bardzo wielu Polaków czeka na ten projekt"

Źródło: TVN24/x-news

Wszystko dlatego, że pierwotne hasło wyborcze PiS „500 zł na każde dziecko” szybko zamieniło się na każde drugie, a i to nie do końca jest prawdą. Przy pierwszym dziecku pieniądze będą przysługiwać jedynie najbiedniejszym (z dochodem do 800 zł miesięcznie na osobę). Przy dwójce dzieci na drugie rodzina dostanie 500 zł, o ile to pierwsze nie ma jeszcze 18 lat.

Platforma Obywatelska domaga się rozszerzenia rządowego programu na wszystkie dzieci. W projekcie PO nie będzie kryterium dochodowego przy pierwszym dziecku i zniknie też granica 18 lat, co oznaczałoby także świadczenia dla rodzin, w których są maturzyści i studenci.

- Chcemy pomóc - twierdzi lider PO Grzegorz Schetyna, tłumacząc, że tylko w ten sposób można osiągnąć zamierzony cel, czyli zwiększyć liczbę narodzin. Ta pomoc w realizacji programu wyborczego PiS jest o tyle zaskakująca, że wcześniej Platforma krytykowała partię Jarosława Kaczyńskiego za bardzo kosztowny program, na który nie stać budżetu państwa. A teraz sama proponuje wydatki znacznie większe niż 17 mld zł zakładane przez rząd. I to nawet przy założeniu, że nowe świadczenia zaczęto by wypłacać od lipca, a nie od kwietnia, jak przewiduje to rządowa propozycja.

Ograniczenia liczby uprawnionych do otrzymywania co miesiąc 500 zł chce Nowoczesna. Jej lider Ryszard Petru uważa, że lepsze od wypłaty świadczeń byłoby stworzenie systemu wsparcia przy zakupie i wynajmie mieszkania dla rodzin, w których rodzą się dzieci. Ale Nowoczesna zamierza złożyć poprawki do projektu PiS. Z jednej strony chcą objąć pomocą samotnych rodziców wychowujących jedno dziecko, z drugiej zamierzają ograniczyć program do rodzin, w których dochód na osobę nie przekracza 2,5 tys. zł.

PiS zamierza bronić projektu w wersji przedstawionej przez rząd. Wprawdzie rzecznik rządu Rafał Bochenek mówił w ubiegłym tygodniu, że zgłoszone poprawki będą analizowane, ale od razu zaznacza, że tylko te uzasadnione i realne. A minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska kategorycznie stwierdziła, że w programie Rodzina 500 plus możliwe są tylko drobne korekty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski