Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Billboard, który uderza w opłatę klimatyczną [ZDJĘCIA]

Grzegorz Skowron, (ŁB)
Billboard ma szokować, a przynajmniej budzić zaciekawienie
Billboard ma szokować, a przynajmniej budzić zaciekawienie Michał Gąciarz
Ekologia. "Zakopiański smog wita turystów" - wielkie plakaty z takim hasłem zawisły w ostatni weekend przy wjeździe do Zakopanego i wejściu na Krupówki.

Akcja Demokracja i Fundacja ClientEarth wspólnie prowadzą akcję „Nie płać za smog w Zakopanem”. Ekolodzy zebrali już prawie 2 tys. podpisów pod apelem do władz stolicy Tatr, by zrezygnowały z pobierania tzw. opłaty klimatycznej, skoro w mieście powietrze nie spełnia norm czystości.

Billboardy z nietypowym powitaniem są elementem tej akcji. - Ich zakup w całości sfinansowano ze składek osób, które podpisały się pod naszą petycją - mówi Ilona Jędrasik z ClientEarth. Jeden billboard stanął przy wjeździe do Zakopanego od strony Białego Dunajca, drugi - na Krupówkach. Oprócz wielkiego napisu „Zakopiański smog wita turystów” widać na nich kłęby czarnego dymu. - Turyści przyjeżdżający pod Tatry mają prawo wiedzieć, co ich tu czeka - tłumaczy przedstawicielka fundacji, która walczy o życie w czystym środowisku.

Ustawienie w tak popularnych miejscach wielkich plakatów z informacjami niekorzystnymi dla Zakopanego to także forma nacisku na władze miasta, by jednak poważnie podeszły do apelu dotyczącego rezygnacji z pobierania opłaty klimatycznej. - Zanieczyszczone powietrze w polskich górach to nie tylko problem samych górali. Tysiące turystów co roku spędzają tutaj ferie zimowe. Wszystkim nam powinno zależeć na tym, by w Zakopanem było czysto. Tym bardziej że jako turyści płacimy opłatę za dobre powietrze, którego w zimowej stolicy Polski po prostu nie ma - przekonuje Bogumił Kolmasiak z Akcji Demokracja.

Zakopane jest pod względem jakości powietrza jednym z najbardziej zanieczyszczonych miast w Polsce. - Według pomiarów z miejscowej stacji monitoringowej od początku roku przez ponad połowę dni dobowe normy czystości powietrza były przekroczone - czasami aż czterokrotnie! - przypomina Ilona Jędrasik.

Ale akurat w ostatnią sobotę i niedzielę Zakopane nie miało problemu ze smogiem. Pyły zawieszone i inne zanieczyszczenia przewiał halny.

- Nie mam nic przeciwko mówieniu o tym, że powietrze u nas nie jest najczystsze. Bo sami to doskonale wiemy i walczymy z tym, jak możemy - mówi Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego. - Irytuje mnie jednak taki atak tylko na Zakopane. Jest przecież wiele miast w Polsce, które mają podobny lub większy problem ze smogiem, w tym miasta ze statusem uzdrowiska. Tymczasem to w nas się tylko uderza - dodaje burmistrz.

Ekolodzy walczą ze smogiem nie tylko na Podhalu. Pod koniec ubiegłego roku sąd administracyjny zakazał pobierania opłaty miejscowej od turystów przebywających w Wiśle na Śląsku. Sąd orzekł, że nie można jej żądać, jeśli przekroczone są normy zanieczyszczeń.

Niedługo taki sam proces czeka Zakopane. Rok temu miłośnik gór Bogdan Achimescu, grafik i wykładowca Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie zażądał zwrotu opłaty pobranej od niego podczas jednego z wielu wypadów zimowych. Ponieważ Rada Miasta odmówiła zwrotu, sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Krakowianina wspiera Fundacja ClientEarth, która także pomagała w sprawie sądowej dotyczącej Wisły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski