Przemysław Lutomski: Liczymy na rekord

W dniach 19-21 lutego w Termach Maltańskich zagości szerokie grono pływaków: i amatorów, i zawodowców. Proszę przybliżyć program i założenia imprezy Poznań Swimming Cup.To już IV edycja zawodów, wcześniej znanych jako Sheraton Poznań Cup. Od tej edycji promujemy mocno Poznań jako miasto, które jest przyjazne osobom uprawiającym sport, także pływanie. W I edycji wzięło udział 160 osób, podczas gdy rok temu już 858, a liczymy, że w tym ta liczba będzie jeszcze większa, są widoki na to, by pękła granica tysiąca uczestników. Impreza cały czas się rozwija. Wielką zaletą zawodów jest fakt, że mogą w nich brać udział zarówno dzieci w wieku 6-7 lat, jak i seniorzy - w zeszłym roku najstarszy uczestnik miał 84 lata. To pokazuje, że pływanie nie tworzy podziałów, jest sportem dla wszystkich - tak jak nasze zawody. Poznań Swimming Cup ma międzynarodowy charakter - oczekujemy gości z Litwy, Łotwy, Niemiec, Rosji, Norwegii… Długo można by wymieniać.

Wspomniał pan o otwartym charakterze zawodów - niskie wpisowe generuje takie zainteresowanie?Kwota 20 zł rzeczywiście nie jest wygórowana, a proszę zauważyć, że w początkowych fazach zapisów było to nawet tylko 16 zł. Wpisowe niskie, a jest o co walczyć, bo w tym roku mamy do rozdania aż 800 medali, a co więcej Hotel Sheraton ufundował weekend dla osoby, która w kategorii open najszybciej pokona dystans 4 x 100 w różnych stylach. Szczególne podziękowania należą się także innym sponsorom: Benefit Sysytems, Fabryka Formy, Step One, którzy zadbali także o atrakcyjne nagrody dla zawodników

Czy najmłodsi pływacy podczas weekendu nie będą się nudzić? Start w wodzie trwa zaledwie kilka minut i pewnie trudno będzie ich utrzymać przez kilka godzin na obiekcie.Przede wszystkim zależy nam na tym, żeby finały miały odpowiednią oprawę - zadbamy o grę świateł, chcemy zrobić z naszych zawodów show, bo przecież dla wielu z tych młodych sportowców będą to pierwsze poważne zawody - niech je zapamiętają na długo. Poza tym 20 lutego przez cały dzień towarzyszyć będzie nam Otylia Jędrzejczak, której uwagi będą nieocenione. Warsztaty ze zdrowego odżywiania, odpowiedniego podejścia mentalnego - to wszystko czekać będzie także na rodziców. Udało nam się też ściągnąć zawodników takich, jak Kasia Baranowska czy Ola Urbańczyk, którzy na pewno podniosą rangę zawodów.

W ostatnim czasie sporo się mówi o modzie na sportowy tryb życia. Dotyczy to także pływania?Kilka czy kilkanaście lat temu, kiedy wielkie sukcesy odnosili Otylia Jędrzejczak czy Bartosz Kizierowski, można było rzeczywiście zauważyć boom na treningi pływania, później nieco to osłabło, a teraz znów zainteresowanie rośnie. Wynika to chociażby z faktu, że stosunkowo wiele osób zaczęło uprawiać triathlon, a jednym z elementów przygotowań są przecież intensywne treningi pływackie. Nie ma co ukrywać, że termin Poznań Swimming Cup nie jest przypadkowy, podobnie, jak termin poznańskiego półmaratonu - daje to także możliwość sprawdzenia się triathlonistom, których sezon również dosłownie za chwilę się zaczyna. Dzięki temu wszystko układa się w przemyślany cykl.

Co chyba ważne, zainteresowanie czynnym uprawianiem sportu obserwuje się też wśród osób dojrzałych.Ta świadomość cały czas rośnie, aczkolwiek nieraz u osób dojrzałych trenujących w kategoriach 25+, 30+ czy 35+ przeradza się to w zbyt duże ambicje. Niektórzy trenują wręcz jak zawodowi sportowcy, spędzają w sali treningowej tyle czasu, co osoby, dla których sport jest pracą, natomiast nie mogą liczyć na regenerację, choćby odpoczynek na profesjonalnym poziomie. Zbyt duże ambicje sportowców amatorów również mogą stać się problemem, pamiętajmy, że treningi, ewentualny udział w zawodach ma sprawiać frajdę, a nie być dużym obciążeniem dla organizmu. Zależy nam na tym, żeby nasza impreza miała również charakter dydaktyczny dla jej uczestników.

Rozmawiał Karol Maćkowiak