W nowej sali powstałe w piwnicach jest miejsce na wszystko. Została podzielona na trzy części. Przy kominku podopieczni siadają, żeby się ogrzać, porozmawiać i powspominać dawne lata.
Przy fototapecie z uroczą uliczką jest miejsce na marzenia o podróżach i możliwość poczucia się jak podróżnicy, gdy w odległym zakątku świata siadają przy herbatce. Tu też tak jest, bo przy tapecie stoją stoliczki a za nimi jest prowizoryczny barek, gdzie można sobie zrobić herbatkę.
Na końcu sali imitacja ogrodu, w a nim fontanna wewnętrzna i tapeta z bujną roślinnością. Tam jest miejsce na wyciszenie się, poczytanie książek przy relaksacyjnej muzyce. Nad ogrodem jest balkon. Kiedyś było tam wejście dla palaczy, gdy w DPS zmieniło się ogrzewanie z węglowego na gazowe, to kotłownia nie była potrzebna. Wejście dla palaczy teraz zostało zlikwidowane, ale podest od niego stał się wewnętrznym balkonikiem z dostępem do okien.
Ewa Adamicz, dyrektor DPS przez lata zabiegała o pieniądze na te salę. Szło dość opieszale ze Starostwa Powiatowego w Krakowie, czyli organu prowadzącego placówkę udało zdobyć 28 tys. zł. Jednak to było o wiele za mało przez kilka lat na modernizację sali przeznaczała te pieniądze oszczędzane na bieżącym utrzymaniu. I wielkim nakładem pracy pracowników ośrodka powstała sala.
Przy okazji zmodernizowano korytarz i łazienkę. Wszystko zostało dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych i wjazdu na wózkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?