Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bytom: Piekarzanin na czele bytomskich wodociągów. Były prezes - zastępcą

Magdalena Nowacka
Magdalena Nowacka
Bytom: Piekarzanin na czele bytomskich wodociągów. Były prezes - zastępcą. Dawid Zięba od czterech lat rządził Bytomskim Przedsiębiorstwem Komunalnym. Bez uzasadnienia wprowadzono zmianę. Prezesem został Zenon Przywara z Piekar Śl.

O tej zmianie w jednej z największych bytomskich spółek - Bytomskim Przedsiębiorstwie Komunalnym - głośno jest od dwóch tygodni. Dotychczasowy prezes, Dawid Zięba, nie stoi już na czele przedsiębiorstwa. Jego miejsce zajął piekarzanin, radny, a kiedyś także wiceprezydent Piekar Śląskich, Zenon Przywara. Ostatnio był wicedyrektorem bytomskiego miejskiego Szpitala nr 1. Dawid Zięba spółki jednak nie opuszcza. Rada nadzorcza zaproponowała mu stanowisko wiceprezesa ds. technicznych. Zięba się na to zgodził.

Dużo działań, ale zbyt wiele emocji?

Sprawa wygląda tajemniczo, bo brakuje oficjalnego komunikatu, skąd te zmiany personalne. Zapytany, czy w odwołaniu otrzymał uzasadnienie, lub o nim usłyszał, Dawid Zięba odpowiada krótko: nie. I komentować tej decyzji za bardzo nie chce. W kuluarach mówi się o tym, że to decyzja polityczna. Prezesa za bardzo zaczęto kojarzyć ze światem polityki. Wymieniano go w gronie kandydatów na wojewodę śląskiego czy na senatora z ramienia PiS. Ostatecznie wojewodą nie został, a zamiast niego na kandydata wysunięto Grzegorza Religę, syna słynnego kardiochirurga. - Nie moja wina, że mnie widziano na tych stanowiskach - mówi Dawid Zięba. I chociaż merytorycznie nic sobie zarzucić nie może, decyzję przyjmuje z pokorą.

- Wychodzę z założenia, że skoro pan prezydent widzi mnie na tym miejscu, to ja się na to godzę -podkreśla.

Przez niespełna 4 lata mocno angażował się w działalność spółki. Wprowadził dużo nowości, m.in. elektroniczny system obiegu dokumentów. Polikwidował zbyt wiele jego zdaniem stanowisk kierowniczych. Jednocześnie często gorąco dyskutował z radnymi opozycji, także na portalach społecznościowych, co też podobno nie do końca miało się podobać prezydentowi.

- Zawsze odpowiadam, nawet jak moja odpowiedź komuś się nie podoba - mówi Zięba. Na potwierdzenie swoich sukcesów jest w stanie przytoczyć konkretne liczby. - W 2012 roku, kiedy obejmowałem stanowisko, straty wody wyniosły 15 procent. Na koniec 2015 r. - tylko 7,8 proc. Awarii było w 2012 roku 532, w minionym - 246 - wylicza. Rozpoczął wdrażanie cyfrowych wodomierzy i nowoczesne technologie oczyszczania ścieków. Do tego dochodzą sprawy społeczne - kurtyny wodne, czy odnowienie wieży ciśnień, która miała zostać zburzona. - Mam kolejne wyzwania. Teraz będę się skupiał bardziej na sprawach technicznych - mówi. Faktem jest, że za jego kadencji doszło też do podwyżki cen wody. - Tylko 4 procent przez 4 lata - podkreśla jednak Zięba.

Sprawy komunalne są mu znane

Zenon Przywara podkreśla, że sprawy komunalne nie są mu obce. Poznał je dobrze jako wiceprezydent i naczelnik, kiedy pracował w piekarskim magistracie. Wdrażał nowoczesne systemy związane z programem gospodarki odpadami.

- Prawie 20 lat zajmowałem się tą sferą, zatem doświadczenie mam spore. Zresztą, w szpitalu też wcześniej pracowałem, także na każdym etapie mogę zawsze wykorzystać swoją wiedzę - mówi.

Dlaczego zgodził się na propozycję przejścia ze szpitala do BPK? - Poprosił mnie właściciel - mówi po prostu, nie ukrywając, że lubi wyzwania.- Na razie rozeznaję się w sprawach spółki, rozmawiam z radą nadzorczą i pracownikami. Załoga jest dla mnie bardzo ważna - podkreśla. Pytany, czy jako nowy szef planuje zmiany personalne , zaprzecza. - Wiem, jak a praca jest dla ludzi ważna. Dlatego nie chciałbym, aby w żadnej placówce kierowanej przeze mnie, dochodziło do zwolnień.

Co na to radni?
Większość radnych rządzących, czyli ugrupowania z Bytomskiej Inicjatywy Społecznej, była zdziwiona taką zmianą personalną. Bo zarzutów wobec prezesa nie mieli. Zadowoleni ze zmiany są natomiast radni opozycji.
- Taka zmiana to potwierdzenie że od dłuższego czasu w spółce dzieje się źle - komentuje opozycyjny radny, Mariusz Wołosz. Dodaje jednak ostrożnie. - Czas pokaże, czy jest to dobra zmiana, czy nie. Liczę na to, że nowy prezes odniesie się do kwestii , które w naszej ocenie są działaniami niezgodnymi z prawem oraz ujawni dokumenty, związane m.in. z dziwnymi pożyczkami, udzielanymi przez spółkę czy też bezzasadnymi zakupami o dużej wartości - mówi Mariusz Wołosz. Michał Bieda dodaje: Pozostawienie pana Dawida Zięby jako wiceprezesa to błąd, który postawi na głowie relacje w spółce i podkopie pozycję nowego prezesa. A nowemu prezesowi życzymy jak najlepiej. Od efektów jego pracy zależy przecież cena wody dla bytomian.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!