Wieliczka: Ile powiat płaci staroście

W wielickim starostwie jest zatrudnionych 145 osób. Na pensje dla nich powiat wydał w 2015 roku w sumie 5 mln 799 tys. zł.

Najlepiej uposażeni są tradycyjnie szefowie powiatowego samorządu, ale niewiele mniejsze pensje mają także sekretarz i skarbnik starostwa.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ile zarabiają w starostwie. Samorządowa lista płac

- Starosta Jacek Juszkiewicz zarabia miesięcznie 12 297 zł (wszystkie kwoty brutto). Składowe jego wynagrodzenia to: pensja zasadnicza - 6000 zł, dodatek funkcyjny - 2100 zł, dodatek specjalny - 2997 zł, dodatek stażowy - 1200 zł

- Wicestarosta Łukasz Sadkiewicz ma pensję 11 192 zł. Jej składowe to: wynagrodzenie zasadnicze - 5200 zł, dodatek funkcyjny - 2200 zł, dodatek specjalny - 2960 zł, dodatek stażowy - 832 zł

- Etatowy członek Zarządu Powiatu Wielickiego Roman Wcisło zarabia 9102 zł (pensja zasadnicza - 4400 zł, dodatek funkcyjny - 1540 zł, dodatek specjalny - 2370 zł, dodatek stażowy - 792 zł)

- Sekretarz powiatu Tadeusz Luraniec ma uposażenie podobne do Wcisły. Jego miesięczne zarobki to 9098 zł (pensja zasadnicza - 4400 zł, dodatek funkcyjny - 1580 zł, dodatek specjalny - 2370 zł, dodatek stażowy - 748 zł)

- Skarbnik powiatu Anna Iwanowska zarabia 10 102 zł (pensja zasadnicza - 4800 zł, dodatek funkcyjny - 1760 zł, dodatek specjalny - 2600 zł, dodatek stażowy - 960 zł)

Do niedawna wynagrodzenie sięgające 10 tys. zł miała także zaufana pracownica starosty Juszkiewicza - Iwona Włodarczyk, kierująca powiatowym Wydziałem Edukacji. Jej pensja była niemal dwukrotnie wyższa niż innych osób zatrudnionych w starostwie na kierowniczych stanowiskach, ponieważ szef powiatu przyznał jej także maksymalny, 40-procentowy dodatek specjalny.

Kilka tygodni temu radni powiatu wymogli na Juszkiewiczu odebranie Iwonie Włodarczyk tej gratyfikacji (od stycznia 2016 roku). Ta sprawa będzie jednak miała ciąg dalszy, bo ostatnio - po naciskach kilku radnych - wielicki starosta zgodził się także rozwiązać umowę o pracę z szefową Wydziału Edukacji. - Pani Włodarczyk jest obecnie na zwolnieniu lekarskim, kiedy wyzdrowieje będzie szukać innego zatrudnienia. Takie zawarliśmy porozumienie - przyznaje Jacek Juszkiewicz.

O wynagrodzeniu rzędu 10 tys. zł inni pracownicy starostwa mogą tylko pomarzyć. W tym urzędzie jest najwięcej inspektorów (średnia pensja na tym stanowisku to 2930 zł, a maksymalna - 3600 zł) oraz podinspektorów. Tu zarabia się średnio 2500 zł (a najwięcej - 3300 zł).

Kierownicy wydziałów i referatów (bez sekretarza i skarbnika, którzy formalnie też należą do kadry kierowniczej, jest ich w starostwie ośmioro) zarabiają po 5-6 tys. zł. Średnia pensja zasadnicza na tym stanowisku wynosi 4140 zł, a średni dodatek funkcyjny - 1008 zł.

Są jednak nagrody i premie. Na nagrody dla pracowników przeznaczone jest 5 procent z ogólnej sumy wynagrodzeń na dany rok. Podstawę do tego stanowi zapis w regulaminie wynagrodzeń. Nagrody pieniężne przyznaje starosta - wyróżniającym się pracownikom oraz za szczególne osiągnięcia w pracy. W ubiegłym roku (w grudniu) wyróżniono gratyfikacjami w wysokości 1350 zł brutto 133 osoby. Natomiast nagrody za szczególne osiągnięcia - m.in. za organizację Półmaratonu Wielickiego oraz za realizację projektu dotyczącego ochrony zdrowia - otrzymało sześć osób. Jak informuje kadrowa starostwa Grażyna Buchała średnia wysokość tych nagród to 3200 zł (najwyższą gratyfikacją było 5750 zł, a najmniejszą - 2000 zł).

Natomiast tzw. premię regulaminową w wysokości 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego otrzymują pracownicy zatrudnieni na stanowiskach pomocniczych i obsługi (np. pomoc administracyjna, archiwistka, konserwator). W 2015 roku na takie premie mogły liczyć 24 osoby.

Są też bony świąteczne. W ubiegłym roku dostało je 112 pracowników starostwa. Średnia wysokość tych „prezentów” wynosiła 575 zł.

Czy w wielickim urzędzie powiatowym dobrze płacą? - Sprawdzałem, jaka jest sytuacja pod tym względem w innych starostwach. Okazało się, że pensje w wielickim urzędzie są jednymi z najniższych. Uważam, że jeśli chcemy mieć w starostwie fachowców, powinniśmy coś z tym zrobić. Inaczej specjaliści uciekną nam tam, gdzie dostaną wyższe wynagrodzenie - uważa Piotr Nowak, przewodniczący Komisji Budżetu Rady Powiatu. Mówi także, że trwają rozmowy, by w przyszłym roku doszło w wielickim starostwie do kompleksowej regulacji płac. Bo ostatnie takie działanie miało tu miejsce jeszcze w kwietniu 2011 roku (od tamtej pory regulacje odbywały się już tylko „punktowo”).

Są natomiast podwyżki wynagrodzeń. W ubiegłym roku dostało je 64 pracowników starostwa.

[email protected]