Pomoc dla pacjentów z podwójną diagnozą

W Szpitalu Specjalistycznym im. dr. J. Babińskiego został utworzony kolejny oddział stacjonarny. Pomoc znajdą tam pacjenci z tzw. podwójną diagnozą - cierpiący na zaburzenia psychiczne, a jednocześnie uzależnieni od substancji psychoaktywnych.

Z zamiarem utworzenia takiego ośrodka krakowska placówka nosiła się już od dwóch lat. Zastąpienie oddziału ogólnopsychiatrycznego oddziałem rehabilitacji dla uzależnionych od substancji psychoaktywnych ze współistniejącymi zaburzeniami psychicznymi to odpowiedź szpitala na rosnącą liczbę osób zmagających się z tego typu problemami.

- Według badań nawet połowa osób cierpiących na zaburzenia psychiczne, uzależnia się od alkoholu albo innych używek - tłumaczy Maciej Bóbr, rzecznik prasowy Szpitala Specjalistycznego im. dr. J. Babińskiego.

Dotychczas pacjenci z podwójną diagnozą musieli szukać pomocy poza województwem - najbliższy tego typu ośrodek działa w śląskich Gliwicach. Pozostali trafiali na oddziały ogólnopsychiatryczne, tam nacisk nie jest jednak kładziony na kwestie motywacji niezbędnej w walce z uzależnieniami albo do grup terapii uzależnień, gdzie często spotykali się z brakiem zrozumienia ze strony innych chorych i w efekcie rezygnowali z leczenia.

Teraz kompleksowa pomoc zostanie im udzielona w szpitalu Babińskiego. Nowy oddział, jedyny tego rodzaju w południowej Polsce, ma służyć Małopolanom i mieszkańcom Podkarpacia. Utworzony został przy współpracy z małopolskim oddziałem Narodowego Funduszu Zdrowia.

Swoim pacjentom krakowscy specjaliści oferują leczenie, na które składa się psychoterapia oraz terapia uzależnień. Zajęcia odbywają się zarówno w grupach, jak i indywidualnie. Ich program każdorazowo jest dostosowywany do potrzeb chorego. W razie konieczności pacjent może przebywać na oddziale nawet dwanaście miesięcy. Dla porównania standardowa terapia w przypadku uzależnienia od alkoholu trwa zaledwie 7 tygodni.

Wartość kontraktu, który szpital podpisał z Narodowym Funduszem Zdrowia, to prawie 1,5 mln złotych.

Zgodnie z umową oddział może przyjąć 35 pacjentów. Już wiadomo, że to za mało. Swoją działalność zainaugurował on dopiero 28 grudnia, a wszystkie łóżka są już zajęte.

- Co ważne, na ten oddział trafiają tylko pacjenci, którzy wyrazili zgodę na leczenie - mówi Maciej Bóbr. - Liczymy, że po pierwszym roku funkcjonowania uda się zwiększyć liczbę łóżek, bo zapotrzebowanie jest ogromne. Nasi pacjenci to często bardzo młodzi ludzie, zaburzeni i uzależnieni, mający kłopoty z prawem, którym rodzina nie potrafi już pomóc - dodaje.

Szpital Specjalistyczny im. Babińskiego to jeden z najważniejszych ośrodków oferujących leczenie zaburzeń i chorób psychicznych.

W ubiegłym roku krakowska placówka na oddziałach stacjonarnych i dziennych przyjęła niemal 9 tysięcy pacjentów. Udzieliła również ponad 54 tysięcy porad w ramach leczenia ambulatoryjnego.