Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kosztowny remont willi

Barbara Ciryt
W zabytkowej willi ostatnie prace zabezpieczające były w 2005 roku
W zabytkowej willi ostatnie prace zabezpieczające były w 2005 roku Archiwum Gminy
Kochanów. Zgodnie z zaleceniami konserwatora zabytków gmina Zabierzów musi odnowić kompleks obiektów po Lubomirskich do 2017 roku. Być może powstanie tu filia ośrodka kultury

Szykowana rekonstrukcja dworku myśliwskiego, czyli wili Lubomirskich w Kochanowie będzie kosztowna. - Według wstępnych szacunków na prace trzeba przeznaczyć około 5 mln zł - mówi Elżbieta Burtan, wójt Zabierzowa. - Dla gminy to ogromny wydatek, tym bardziej, że budynek nie jest zagospodarowany - zaznacza.

Kiedyś, przez prawie 50 lat, do 2003 r., w kochanowskiej willi mieściła się szkoła podstawowa, a następnie świetlica wiejska. Teraz stoi opuszczona, bo stan techniczny nie pozwala na prowadzenie zajęć. Jak wskazuje sołtys Kochanowa Mariusz Koźbiał, obecnie świetlica została zrobiona w oficynie, która dawniej stanowiła zaplecze gospodarcze dla willi.

- Remont będzie bardzo kosztowny. Jak zorientowaliśmy się po wizycie konserwatora, budynek trzeba praktycznie rozebrać i po konserwacji złożyć na nowo. Dlatego tak wielkie są koszty tej inwestycji - mówi wójt Elżbieta Burtan. - Potem będziemy musieli poszukać odpowiedniego przeznaczenia dla tego budynku. Myślę, że możemy tam zrobić filię ośrodka kultury - dodaje.

Willą w Kochanowie zainteresowała się Łukasz Grzelewski, jako społeczny opiekun zabytków w gminie Zabierzów. Nie było to poszukiwanie pomocy finansowej na zewnątrz, ale zwrócenie uwagi gminy i konserwatora na stan willi. Małopolski konserwator zabytków skontrolował stan obiektu w listopadzie ubiegłego roku.

- Była tu komisja, która oglądnęła dokładnie budynek, spisała protokół i nakazała odnowę - mówi sołtys Kochanowa, który uczestniczył w wizytacji. Dodaje, że mieszkańcy chcą, by organizowano tu zajęcia dla dzieci i młodzieży. - Wiemy, że obiekt po konserwacji nie będzie służył tylko naszej miejscowości, bo ona jest mała - liczy zaledwie 365 osób razem z dziećmi. Można tu z powodzeniem organizować zajęcia dla mieszkańców całej gminy - podkreśla.

Drewniany dworek myśliwski w Kochanowie wybudował w 1896 r. dziedzic Aleksandrowic, książę Eugeniusz Lubomirski. Współpracował z krakowskim towarzystwem kolonii wakacyjnych, które organizowało tu letni wypoczynek dla dzieci. Początkowo obiekt wyglądał nieco inaczej niż dziś, bo w 1930 roku został przebudowany.

Od 1913 r. podczas wakacji przebywały tu osierocone dzieci z Krakowa i Wiednia. Opiekowało się nimi Towarzystwo Szkoły Ludowej. Osierocone i pozbawione opieki dzieci przebywały w tym dworku także podczas obu wojen światowych. Ponadto na zajęcia wakacyjne przyjeżdżały tu dzieci pracowników krakowskich instytucji.

W latach 70. XX wieku obiektem zarządzał krakowski wydział oświaty, potem, od początku lat 80. XX wieku, Kopalnie Odkrywkowe Surowców Drogowych z siedzibą w Rudawie.

Potem kompleks stał się własnością wsi, a zarządza nim gmina Zabierzów. Ostatnie remonty - schodów zewnętrznych i dachu - robiła w 2005 roku za 20 tys. zł. W 2011 r. były opracowywane dokumenty związane z planowaną adaptacją budynków do nowych funkcji, jednak nie realizowano ich. Dwa lata temu gmina podjęła próbę połyskania dotacji na remont z Urzędu Marszałkowskiego, ale na willę w Kochanowie pieniędzy zabrakło. Teraz gmina będzie musiała ratować zabytek bez względu na to, czy uda się pozyskać zewnętrzną pomoc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski