Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gliksman wciąż prezesem

Bogdan Przybyło
Adam Gliksman chce zwiększyć frekwencję na meczach Hutnika
Adam Gliksman chce zwiększyć frekwencję na meczach Hutnika Fot. Andrzej Wiśniewski
Piłka nożna. Zawodnicy otrzymali zaległe wynagrodzenia dzięki zbiórce wśród sympatyków.

Zakończyło się walne zebranie Stowarzyszenia Nowy Hutnik 2010, prowadzącego trzecioligową drużynę. Trwało długo, gdyż rozpoczęło się 19 grudnia i podzielone zostało na trzy części.

Było bowiem nad czym debatować. Klub ma kłopoty finansowe i podczas pierwszego spotkania zainicjowano akcję „Koło ratunkowe dla Hutnika”. Chodziło o zebranie przynajmniej 30 tys. złotych, dzięki czemu udałoby się spłacić część zadłużenia.

- Jej powodzenie przerosło nasze oczekiwania - mówi prezes Adam Gliksman. - Zaangażowało się bardzo wiele osób i zebraliśmy znacznie więcej niż oczekiwaliśmy. Kwota końcowa nie jest jeszcze znana, gdyż trwają licytacje różnych pamiątek. Można powiedzieć, że nawet historycznych. Na przykład były piłkarz Hutnika Marcin Makuch przekazał dwie koszulki, w których występował kiedyś w Pucharze UEFA przeciwko Sigmie Ołomuniec i __Monaco.

Dzięki tej akcji zawodnicy powinni otrzymać pieniądze i zarząd będzie mógł spokojnie przystąpić do rozmów z nimi, dotyczących warunków występów w rundzie wiosennej. - Zaczynamy też tworzyć budżet, a możliwe to jest dzięki pomocy kilku osób. Będziemy mogli więc bardzo konkretnie negocjować z piłkarzami - mówi Gliksman.

Sami zawodnicy też uczestniczyli w obradach klubu. Niektórzy byli trzy razy, a podczas ostatniej, poniedziałkowej części pojawiła się cała drużyna. - Frekwencja członków naszego stowarzyszenia była zaskakująco wysoka, co wszystkich nas cieszy. Widać, że zależy im na klubie, chyba więc nie jest źle. Teraz rzecz w tym, żeby nie zasnęli i dalej uczestniczyli w jego życiu, a pracy jest sporo i dobrze byłoby, że w __niej wytrwali - przypomina Adam Gliksman.

Temu też ma służyć powołanie nowego zarządu klubu. Do tej pory był on dziewięcioosobowy, teraz znalazło się w nim tylko pięć osób. Prezesem ponownie wybrano Gliksmana, a znaleźli się w nim również Bartosz Margasiński, Wojciech Margocki, Tomasz Job i Dariusz Traczewski. - Zmniejszyliśmy zarząd, bo uważamy, że dzięki temu będzie sprawniej działał. Każdy z nas ma jednak stworzyć grupę osób, oby jak najliczniejszą, która będzie pomagać w przeróżnych sprawach, choćby w organizacji spotkań, czy nawet w bieżącej pracy - zaznacza prezes Hutnika.

Jednym z najważniejszych zadań będzie przyciągnięcie kibiców na mecze na Suchych Stawach. Z frekwencją na trybunach jest bowiem bardzo źle.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski