Mieszkańcy Bogumiłowic mają dość oczekiwania na pociągi w chłodzie. Na stacji jest co prawda ogrzewana poczekalnia, tyle że niedostępna dla pasażerów.
- Gdy rano przychodzimy, modlimy się, żeby pociąg nie miał opóźnienia i nie trzeba było stać na mrozie kilkadziesiąt minut - opowiada 15-letnia Wiktoria Dżalak, która codziennie dojeżdża koleją z Bogumiłowic do gimnazjum w Tarnowie.
Takich jak ona jest we wsi i okolicy więcej. Porannymi pociągami, między godzinami 6 i 7 do Tarnowa albo Krakowa podróżuje dzień w dzień co najmniej kilkadziesiąt osób.
- Za poprzedniego wójta był w gminie pracownik gospodarczy, który rano otwierał poczekalnię i później ją zamykał. Kiedy zmarł, nie znalazł się jego następca - mówi Jerzy Jarosz, mieszkaniec Bogumi-łowic. - W tamtym roku problem był może mniejszy, bo nie panowały wielkie mrozy. Ale ostatnio znowu przyszło nam stać na peronach, gdy panowały ujemne temperatury.
- Nie chcemy, żeby poczekalnia otwarta była przez okrągły rok, od rana do wieczora. Wystarczyłoby, gdyby w okresie jesienno-zimowym ktoś przyszedł rano otworzyć budynek i zamknął go po południu - przekonuje Janusz Solak, kolejny pasażer.
Mimo apeli, PKP nie zamierza otwierać poczekalni dla podróżnych.
- Dworzec w Bogumiłowicach nie pełni funkcji związanych z obsługą podróżnych. Przewoźnicy nie byli zainteresowani prowadzeniem tam kas, nie było też chętnych na prowadzenie działalności komercyjnej - wyjaśnia Paulina Janowska z biura prasowego PKP.
Mieszkańcy próbowali szukać pomocy w gminie Wierzchosławice, między innymi za pośrednictwem radnych. Konsultantka gminy Wierzchosławice Izabela Zwoleń twierdzi, że o problemie pasażerów nie słyszała. W rozmowie z „Dziennikiem Polskim” zapewniła jednak, że sprawa zostanie szybko rozwiązana.
- Chcemy wynająć od PKP pomieszczenie poczekalni. Dodatkowo planujemy zatrudnienie osoby, która będzie dozorcą obiektu - wyjaśnił nam Paweł Moskal z referatu inwestycji gminnych i gospodarki komunalnej w Urzędzie Gminy.
Kolej przyznaje, że takie rozwiązanie jest możliwe.
- W minionych latach poczekalnię prowadził samorząd. Jeśli lokalne władze i w tym roku wyraziłyby zainteresowanie, to jesteśmy otwarci na współpracę - zapewnia Paulina Jankowska. W połowie stycznia może dojść do zawarcia porozumienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?