Rzut na cyfrowe mapy

Mieszkańcy wielu podkrakowskich gmin mogą mieć naliczane podatki według nowych wytycznych. To dlatego, że powiat krakowski planuje przeprowadzenia nowej ewidencji gruntów i budynków w większości gmin. Będzie to aktualizacja dokumentów i weryfikacja ze stanem faktycznym.

Obecnie część domów stoi np. na gruntach oznaczonych w ewidencji jako rolne, więc mieszkańcy płacą mniejszy podatek, jak od działek rolnych. Tymczasem od lat teren jest budowlany. Modernizacja pozwoli na rzeczywiste naliczanie podatków.

- Mamy na te zadanie obiecane pieniądze z dwóch programów. Otrzymamy pulę pieniędzy 14,8 mln zł z Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Unijna dotacja pokryje 85-procent inwestycji, a resztę obiecał dołożyć wojewoda Małopolski - mówi Józef Krzyworzeka, starosta krakowski. - To jednak nie wystarczy na wszystkie gminy, w których modernizacja nie była przeprowadzona. Ale mamy jeszcze możliwość pozyskania 1,7 mln zł z programu Cyfrowa Polska. W tym przypadku są brane pod uwagę gminy mocno zurbanizowane, dlatego wytypowaliśmy miasta: Krzeszowice, Skałę i Słomniki - wymienia starosta.

Jednak starosta ma poważne wątpliwości, czy zadanie uda się zrealizować, ze względu na ograniczoną liczbę firm, które dysponują odpowiednimi urządzeniami. Chodzi o to, żeby ewidencje wykonać za pomocą zdjęć fotogrametrycznych, a nie wysyłać geodetów w teren do mierzenia poszczególnych nieruchomości.

Tadeusz Durłak, burmistrz Skały, która ma być objęta programem Cyfrowej Polski też podziela wątpliwości związane z brakiem geodetów. - Jeśli w wielu gminach i powiatach zechcemy modernizować ewidencję gruntów, to firm geodezyjnych na pewno zabraknie - mówi Durłak.

Natomiast plany modernizacji ewidencji zaniepokoiły wójta Czernichowa Szymona Łytka, bo początkowo Zarząd Powiatu planował wydanie pieniędzy z MRPO tylko dla gmin sąsiadujących z Krakowem. - Nasza gmina nie byłaby objęta tym programem, ale zaproponowałem, by powiat rozważył sytuację dotacji ze strony naszej gminy i propozycje przyspieszenia działań akurat u nas - interweniuje Łytek. - Zasłanianie się obecnie brakiem firm geodezyjnych nie ma sensu, bo nikt nie sprawdził, czy zrobienie ewidencji dla 10 gmin będzie możliwe, a dla 13 już nie - mówi.

Wójtowie i burmistrzowie uznali, że gminy i powiat mogą dopłacić do dotacji MRPO i objąć wszystkie gminy, które czekają na ewidencję.

Do tej pory tę modernizację zrobiono w gminie Zielonki, w mieście Skawina, ale nie udało się doprowadzić prac do końca w podskawińskich wioskach, a ostatnio zostały zakwestionowane także prace geodezyjne w Świątnikach Górnych. Zaś gmina Michałowice samodzielnie wykonała modernizację i pokryła jej koszty, choć zadanie jest powiatowe.