Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kuratorzy będą ważniejsi od gmin

Anna Kolet-Iciek
Poważną kandydatką na kuratora w Krakowie jest Barbara Nowak
Poważną kandydatką na kuratora w Krakowie jest Barbara Nowak Adam Wojnar
Szkoły. Kuratorzy oświaty odzyskają władzę nad szkołami, ale za to będą bardziej zależni od ministra edukacji. Prawo i Sprawiedliwość chce, by nowelizacja ustawy w tej sprawie została przyjęta jeszcze przed końcem roku. W styczniu zapewne poznamy nazwiska nowych kuratorów

Gminy, które chciałyby w nowym roku szkolnym ograniczyć liczbę szkół, powinny się pospieszyć. Już niedługo zaczną prawdopodobnie obowiązywać nowe przepisy, zgodnie z którymi kurator oświaty znów będzie miał prawo zablokować likwidację szkoły lub przedszkola. Przez ostatnie lata kuratorzy wydawali jedynie opinie, z którymi gminy kompletnie nie musiały się liczyć i zwykle tak właśnie było. To ma się zmienić. PiS przy okazji nowelizacji ustawy oświatowej związanej z podwyższeniem wieku szkolnego do 7 lat, chce zmienić zapisy dotyczące kuratorów.

W złożonej już w Sejmie nowelizacji proponowany jest powrót do zasady, że szkołę lub przedszkole można zlikwidować bądź przekształcić wyłącznie po uzyskaniu zgody kuratora lub ministra. To może mocno pokrzyżować plany szefom gmin. Właśnie na przyszły rok wielu szykowało zmiany w sieci szkolnej, których nie zdążyli przeprowadzić wcześniej z uwagi na wybory samorządowe. Dla części z nich to palący problem, bo w czasach niżu demograficznego pustoszejące szkoły pochłaniają znaczną część gminnych budżetów. Właśnie ze zjawiskiem zamykania szkół z przyczyn ekonomicznych chce walczyć PiS.

Anna Zalewska, minister edukacji narodowej, zapowiedziała, że nowelizacja może być przyjęta i podpisana przez prezydenta do końca tego miesiąca. Nowe przepisy nie będą jednak obejmowały przypadków, w których uchwały o likwidacji lub przekształceniu zostały już podjęte, będą miały natomiast zastosowanie do spraw w toku.

PiS postanowiło też zabezpieczyć szkoły przed przejmowaniem ich z rąk samorządów przez różnego rodzaju podmioty, np. stowarzyszenia. Na to również będzie potrzebna zgoda kuratora. Kurator ma być też bardziej zależny od ministra edukacji. To on, zamiast wojewody, będzie powoływał i odwoływał kuratora, po postępowaniu konkursowym. W komisji konkursowej będzie - jak dotąd - zasiadać troje przedstawicieli MEN, ale tylko dwoje wojewody (zamiast dotychczasowych 3) i jeden sejmiku (zamiast 2).

Kiedy poznamy nazwiska nowych kuratorów? Prawdopodobnie już w styczniu. Obecni kuratorzy będą mogli piastować swoje stanowiska aż do dnia powołania ich następców według nowych zasad, nie dłużej jednak niż przez trzy miesiące od dnia wejścia w życie przepisów.

Prawdopodobnie pracę stracą nie tylko obecni kuratorzy i ich zastępcy, ale także cała kadra kierownicza. - Jesteśmy na to przygotowani - mówi Jolanta Mączka, dyrektor Wydziału Strategii Edukacyjnej w krakowskim kuratorium. Chodzi o przepisy dotyczące zatrudnienia w służbie cywilnej, które również wkrótce mają się zmienić. Do tej pory dyrektorzy podległych rządowi instytucji powoływani byli w wyniku postępowania konkursowego, musieli wykazać się odpowiednim wykształceniem i kwalifikacjami. Byli też regularnie oceniani i nie mogli należeć do partii. Po zmianach nowy szef, np. kuratorium, będzie mógł dobrać sobie takich współpracowników, jakich chce, bez organizowania konkursu.

Kto zostanie nowym kuratorem w Małopolsce? Wydaje się, że największe szanse ma Barbara Nowak, krakowska radna PiS, nauczycielka historii i była dyrektorka szkoły podstawowej, która jeszcze przed wyborami pracowała w zespole PiS przygotowującym założenia zmian w edukacji. - Nie wiem, czy byłabym w stanie podołać nowym zadaniom, jakie staną przed kuratorem, jego rola ma być teraz znacznie większa niż w ostatnich latach - zaznacza Barbara Nowak, zaraz jednak dodaje. - Jest to oczywiście decyzja polityczna i jeśli otrzymam wsparcie w tym zakresie, to zapewne zdecyduję się na start.

Wśród kandydatów wymieniany jest też Mariusz Granicz-ka, dyrektor Gimnazjum nr 1 w Krakowie. Zasłynął tym, że jego uczniowie po katastrofie smoleńskiej przez dwa tygodnie, dzień i noc, pełnili wartę pod Krzyżem Katyńskim. W rozmowie z nami Graniczka zaprzeczył jednak, że ubiega się o fotel.

Na giełdzie nazwisk pojawił się też Paweł Mucha, obecny dyr. szkoły gastronomicznej, który wcześniej pracował w kuratorium na stanowisku dyrektora, ale zrezygnował z pracy. O swoim ewentualnym starcie w konkursie mówi krótko: - Nie wypowiadam się na ten temat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski