Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kuracjusze oddychają w Małopolsce smogiem [WIDEO]

Agnieszka Maj
Piotr Krzyżanowski
Ekologia. W małopolskich miejscowościach uzdrowiskowych powietrze bywa bardziej trujące niż w Krakowie - wynika z monitoringu przeprowadzonego przez Radio Kraków i Polski Alarm Smogowy w ramach akcji „Małopolska bez smogu”.

Dziennikarze wraz z działaczami antysmogowymi odwiedzili osiem najpopularniejszych małopolskich miejscowości uzdrowiskowych i wypoczynkowych, w których nie ma stałej stacji monitoringu powietrza. Były to: Bochnia, Szczawnica, Wysowa, Krynica, Rabka, Muszyna, Białka i Bukowina Tatrzańska. W każdej z nich przez dwa tygodnie jakość powietrza była badana przenośnymi pyłomierzami.

Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego w czasie debaty Radia Kraków
Autor: Agnieszka Maj

Okazało się, że w Rabce tylko przez trzy dni w ciągu dwóch tygodni zanieczyszczenie pyłami było poniżej normy, która wynosi 50 mikrogramów na metr sześcienny. W pozostałe dni średnia dobowa przekraczała normę dwu- lub trzykrotnie, a jednego dnia nawet czterokrotnie. Najgorzej było popołudniami i wieczorami, gdy mieszkańcy zaczynali palić w piecach węglowych. Wtedy godzinne stężenie dochodziło nawet do 500 mikrogramów.

Ewa Przybyło, burmistrz Rabki, podkreślała wczoraj w Radiu Kraków, że jej gmina w przyszłym roku będzie dopłacać do wymiany starych pieców węglowych na ekologiczne. - Chcielibyśmy także, by na naszym terenie stanęła stacja monitoringu - powiedziała.

W Krynicy na 14 dni, kiedy prowadzone były pomiary, przez siedem normy były przekroczone. Smog jest także w pozostałych miejscowościach uzdrowiskowych. - Problem polega na tym, że są one położone w kotlinach, co sprzyja gromadzeniu się zanieczyszczeń - mówił Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego.

Za zbyt duże stężenia pyłu i rakotwórczego benzoapirenu odpowiadają piece na węgiel, które nie spełniają europejskich standardów. Tymczasem tylko takie można dostać w większości polskich hipermarketów. - W ciągu ostatnich lat na terenie Małopolski wymienionych zostało 3 tys. pieców, głównie w Krakowie. W tym samym czasie sprzedano 13 tys. pieców niespełniających europejskich norm - mówił Guła.

Polski Alarm Smogowy domaga się wyeliminowania szkodliwych pieców z całej Małopolski. Konieczne jest także wprowadzenie przez rząd norm dla węgla, ponieważ teraz jesteśmy jedynym krajem w Europie, w którym można palić węglowymi odpadami. Zdaniem działaczy PAS konieczne jest także bardziej restrykcyjne podejście do spalania śmieci. Należy to traktować jako przestępstwo, a nie wykroczenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski