Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Książka może być jak batonik

Łukasz Gazur
W książkomacie w budynku RDA można nabyć książkę dziennikarza „Dziennika Polskiego”, Marcina Banasika
W książkomacie w budynku RDA można nabyć książkę dziennikarza „Dziennika Polskiego”, Marcina Banasika fot. Anna Kaczmarz
Literatura. Na terenie Regionalnego Dworca Autobusowego stanął automat z lekturami za 5 zł. Jak takie ciekawostki służą rynkowi książki?

Pomysł jest prosty: naprzeciw kas stoi książkomat. Można w nim zaopatrzyć się w lekturę na czas podróży. Na początek do maszyny trafił reportaż dziennikarza „Dziennika Polskiego”, który zgłębia historię Karola Kota, legendarnego mordercy, który terroryzował Kraków lat 60. To m.in. jego historia zainspirowała reżysera Marcina Koszałkę do nakręcenia filmu „Czerwony pająk”, który właśnie trafił na wielki ekran.

- Morderca staruszek i dzieci nie pochodził z patologicznej rodziny. Okazuje się, że mroczne wampiry żyją wśród nas. Mordercą może okazać się nasz sąsiad, kolega, ktoś kogo codziennie widzimy w tramwaju. Pytanie co sprawia, że jedna osoba na milion chwyta za nóż i morduje przeraża, ale jednocześnie fascynuje. Tak właśnie tworzą się legendy ciemnej strony Krakowa - opowiada o powodach opisania tej historii Marcin Banasik, dziennikarz „Dziennika Polskiego”.

Grupa Jagiellonia, która jest pomysłodawcą postawienia książkomatu na RDA zapowiada, że w przyszłości mają się w jego ofercie również znaleźć książki o tematyce turystycznej i poradnikowej oraz kobiece kryminały.

Mariusz Zawiślak, socjolog zajmujący się marketingiem kultury, tłumaczy, że książko-mat to ciekawy sposób promowania czytelnictwa. Ale musi spełniać kilka warunków.

- Po pierwsze, książki te muszą albo być bestsellerami tudzież tomami autorstwa bestsellerowych pisarzy. Jeśli nie, muszą kusić ceną. Powinny być konkurencją nie dla dzienników, bo te ludzie kupują ze względu na codzienną dawkę świeżych informacji, ale dla tygodników i miesięczników, stąd ich cena powinna się wahać od 5 do __15 zł - tłumaczy.

Pomysł podoba się Jerzemu Illgowi, redaktorowi naczelnemu wydawnictwa Znak, choć nie przewiduje szczególnej popularności tej metody nabywania książek. Nie wierzy, że automaty wypchną z rynku obeznanych z nowościami wydawniczymi księgarzy.

- Ale w __dobie tak znikomych wyników czytelnictwa powinna nas cieszyć każda forma promocji literatury - mówi.

Robertowi Piaskowskiemu, wicedyrektorowi Krakowskiego Biura Festiwalowego i koordynatorowi programu Kraków Miasto Literatury UNESCO, niekonwencjonalna akcja się podoba.

- Atrakcyjność akcji polega na tym, że decyzję o nabyciu książki podejmujemy spontanicznie - jak zakup batoników czy napojów przed podróżą. Książka staje się produktem pierwszej potrzeby i niezbędnym dodatkiem do podróży. Akcja poświęcona książkom - kryminałom - wpisuje się także w tendencję, że w podróży czytamy książki wciągające w __akcję - zaznacza Robert Piaskowski.

Dodaje, że z doświadczeń KBF-u wynika, że promowanie książki w miejscach związanych z podróżą i przemieszczaniem się jest skuteczne. Wiele osób bowiem zapomina spakować książkę przed podróżą lotniczą lub kolejową - stąd popularność księgarni znajdujących się w pobliżu popularnych węzłów komunikacyjnych. Dlatego właśnie w okolicach dworca zwykli rozkładać swój towar bukiniści. Stąd też pierwszy książkomat stanął kilka lat temu na lotnisku w Balicach, ale wtedy oferował głównie... podręczniki do nauki polskiego obcokrajowcom.

- Najważniejsza jest jednak dobra literatura - dodaje Mariusz Zawiślak.

I przypomina o takich pomysłach promocyjnych, jak rozdawanie bezdomnym humorystycznej historii o biedaku, który przez zbieg okoliczności stał się bogaczem albo o kryminałach, które miały być niby gubione przez sprawców przestępstw podczas - zaaranżowanych przez wydawcę - pościgów. Żadna z tych książek nie stała się bestsellerem, a dziś nikt nie pamięta ich tytułów, traktując te opowieści jak „miejskie legendy marketingowców”.

- Trik promocyjny czy pomysłowy gadżet nie wystarczą - tłumaczy Mariusz Zawiślak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski