Zintegrowana komunikacja publiczna ruszyła w połowie grudnia 2014 roku. Pilotażowy projekt zaplanowano na rok; ten termin właśnie dobiega końca. Pojawiły się obawy o dalsze losy nowej komunikacji.
Mieszkanka gminy Wieliczka, która korzysta często z linii R1 (Wieliczka-Raciborsko) opowiada, że kierowcy i konduktorzy w autobusie nie wiedzą, co dalej - czy nadal będą jeździć. - Usłyszałam od kierowcy, że nie wie, czy sprzedawać ludziom bilety miesięczne na kolejny rok. Bo dotychczasowa umowa dotycząca tej komunikacji wygasa w grudniu, a nowej nadal nie ma. Bardzo mnie to zaniepokoiło. Chyba nikt nie myśli o likwidacji „kolejowych” autobusów? - denerwuje się kobieta.
- Ten projekt sprawdził się, nie mamy zamiaru się z niego wycofywać. Autobusy pojadą także w 2016 roku - zapewnia Magdalena Golonka z wielickiego UMiG.
Poczekajmy do stycznia. Wszystko zależy od kosztów
W gminie Wieliczka zintegrowana komunikacja publiczna nadal funkcjonuje jedynie na podstawie ustnych ustaleń. O tym, że porozumienie w tej sprawie pomiędzy Wieliczką i Urzędem Marszałkowskim Województwa Małopolskiego „zostanie podpisane w najbliższym czasie” mówi się co najmniej od pół roku. Z informacji, które uzyskaliśmy wczoraj w wielickim UMiG wynika, że rozmowy w tej kwestii trwają i mają być sfinalizowane przed końcem tego roku.
Pisemne ustalenie reguł nowej komunikacji jest o tyle istotne, że zdaniem władz Wieliczki bez tego porozumienia nie ma szans na uruchomienie autobusów na nowych trasach, o co od miesięcy apelują mieszkańcy.
Najmocniejsze żądania (m.in. petycja do burmistrza podpisana przez 250 osób) płyną w tej sprawie z Dobranowic, które od ostatniego lata są w trudnej sytuacji komunikacyjnej z powodu likwidacji kursów jednej z prywatnych firm przewozowych.
„Po raz kolejny zwracamy się do władz gminy o uruchomienie do Dobranowic gminnych busów (...). Przedłużenie trasy linii R1 do Grajowa (taką korektę wprowadzono na skutek próśb mieszkańców - red.) nie rozwiązuje naszych problemów. Aby dotrzeć do tego przystanku mieszkańcy Dobranowic Woli musieliby pokonać najkrótszą drogą pod górę aż 3-4 km! Latem taki spacer dla młodszych osób byłby może i korzystny, ale jesienią i zimą, to wręcz niebezpieczne (przy drogach nie ma chodników). Nie każdy z podróżujących może liczyć na rodzinę dysponującą samochodem, aby dowoziła go na przystanek. (...).
Ponadto mieszkańcy, których dzieci uczą się w Wieliczce, narzekają, że nie mają czym wrócić do domów po wywiadówkach. Te organizowane są o godz. 18 i trwają nawet kilka godzin. Tymczasem ostatni kurs busa do Dobranowic jest o godz. 19.45. Natomiast ostatni bus z Dobranowic w stronę Wieliczki kursuje o godz. 18.05. Młodzież jest oburzona, że nie może przez to korzystać z oferty oświatowo-kulturalnej Wieliczki i Krakowa” - to fragment kolejnej petycji mieszkańców Dobranowic.
Znów trwa zbieranie podpisów. Ludzie mają nadzieję, że kolejny list sygnowany przez kilkaset osób skłoni władze gminy do spełnienia ich prośby. A postulaty o nową komunikację napływają do urzędu także od mieszkańców Podstolic, Mietniowa, Chorągwicy, Sierczy i innych sołectw.
Wedle wcześniejszych zapowiedzi kolejny (trzeci) „kolejowy” autobus miał zacząć kursować na trasie przez Mietniów, Chorągwice i Dobranowice - krótko po podpisaniu komunikacyjnego porozumienia. Ostatnio była mowa, że nowa linia ruszy na początku 2016 roku. - Z konkretami w tej sprawie poczekajmy do stycznia. Wszystko zależy od kosztów tego projektu - twierdzi Magdalena Golonka.
Z szacunków wynika, że funkcjonowanie linii R1 i B1 będzie kosztować wielicki budżet rocznie ok. 600 tys. zł. To tylko wyliczenia, bo finansowe szczegóły (z nieoficjalnych informacji wynika, że władze województwa są za podziałem kosztów po połowie, natomiast Wieliczka wolałaby dopłacać do autobusów mniej - ok. 40 proc.) mają być zawarte w gminno-wojewódzkim porozumieniu.
Poczekajmy do 2017. Unia ma sypnąć groszem
12 mln zł - taką dotację ma otrzymać gmina Wieliczka z programów unijnych na lata 2014-2020 na przedsięwzięcia komunikacyjne. Pieniądze te mają zostać przeznaczone na zakup kilkunastu autobusów hybrydowych oraz uruchomienie nowych „kolejowych” połączeń w gminie Wieliczka (m.in. w kierunku Kokotowa i Sierczy).
Kilka miesięcy pojawiły się zapowiedzi, że jest szansa realizacji tego projektu jeszcze przed Światowymi Dniami Młodzieży. Dziś wiadomo, że ważne dla mieszkańców przedsięwzięcie ruszy najwcześniej w 2017 r, bo dopiero wtedy można będzie pozyskać unijne pieniądze z puli „na komunikację”.
- Gdy gmina będzie miała własny tabor autobusów, koszty funkcjonowania komunikacji będą niższe i można będzie rozwijać ją w kolejnych rejonach gminy - twierdzą wieliccy urzędnicy.
Nim Unia sypnie groszem, w gminie Wieliczka uruchomiona zostanie najprawdopodobniej najwyżej jedna nowa linia autobusowa, dowożąca mieszkańców na miejską stację PKP, gdzie można przesiąść się na szybki pociąg do Krakowa.
Coraz więcej pasażerów. Nowe trasy w projekcie
W autobusach B1 (Wieliczka-Byszyce) oraz R1 (Wieliczka-Raciborsko) pasażerów przybywa z każdym tygodniem. Obecnie każdy z tych autobusów przewozi miesięcznie 7-8 tys. osób. O popularności nowej komunikacji świadczy także to, że nawet tak niewielka korekta, jak jesienne wydłużenie o ponad kilometr trasy R1 (do skrzyżowania dróg do Grajowa i Dobranowic) przełożyła się natychmiast na widoczny wzrost liczby pasażerów tego autobusu.
W kolejnych latach w gminie Wieliczka popularne autobusy mają zostać uruchomione:
- do Dobranowic
- w kierunku Kokotowa
- przez Grabówki i Sierczę
- w kierunku Janowic
- przez Podstolice.
- na trasie Węgrzce Wielkie-Czarnochowice-os. Bogucice w Wieliczce
- Golkowic
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
