Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janusz Radek zaprasza na popołudniowe przejażdżki [RECENZJA]

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Janusz Radek sam napisał wszystkie piosenki znajdujące się na płycie
Janusz Radek sam napisał wszystkie piosenki znajdujące się na płycie Adrian Wykrota/archiwum Polska Press
Dla wielu miłośników (a i wrogów) nowy album Janusza Radka „Popołudniowe przejażdżki” będzie zaskoczeniem.

Wokalista, który przyzwyczaił nas do wrażliwości na poezję, teatralności i wykrzykiwania swojej niezgody na pustotę rzeczywistości, preferujący żywe granie i śpiewający drapieżnym głosem, tym razem postawił na znacznie łagodniejsze przesłanie i brzmienie, wsparte delikatnie elektroniką. Zaprosił do bardziej leniwej kontemplacji muzyki. I nieźle się w tym odnalazł.

Radek sam napisał wszystkie piosenki, całość wyprodukował Leszek Biolik, materiał ma sznyt świeżości, radości, specyficznej urody. Są w nim lekkość, uśmiech, smakowanie detali, nienachalność, charakter, tworzenie obrazów przy pomocy dźwięków. Słychać, że panowie świetnie się dogadali i ta współpraca sprawiła im po prostu przyjemność. Na miłośnika muzyki, który lubi takie granie, z pewnością się ona bez problemu przeniesie.

Trudniej będą pewnie mieli ci, którzy wolą bardziej zdecydowaną wersję Janusza Radka. Do tej płyty trzeba się bowiem przyzwyczaić, polubić ją, co nie zawsze musi się przydarzyć od pierwszego wysłuchania. Choć jest melodyjna, to istotniejsza od przebojowości jest tu przestrzeń, a od szybkiego wpadania w ucho szlachetność szczegółów. Jednak będzie pewnie nie mało słuchaczy, za którymi ten krążek zacznie „chodzić”...

Wartością „Popołudniowych przejażdżek” są dobre kompozycje, w których w różny sposób rozwijają się harmonia, dynamika, gdzie zadbano o atrakcyjne, dobrze dobrane instrumentarium. Warto wsłuchać się w domagające się czegoś teksty, poddać nastrojowi całości. Być może jednak najistotniejsza jest osobowość wokalisty, która pokazuje tu swoje kolejne oblicze, wielobarwność, umiejętność balansowania w różnych klimatach i stylistyce. „Zostawcie chwile”, prosi autor w jednym z najładniejszych utworów na tej płycie. Zostawcie sobie chwile na słuchanie Janusza Radka.

Janusz Radek & The Ants, „Popołudniowe przejażdżki”, Magic Records, premiera październik 2015

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki