Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont kładki nad ul. Sowińskiego ruszy w przyszłym roku

Agata Wójcik
Małgorzata Genca
Prezydent Krzysztof Żuk zadeklarował, że miasto pokryje do 50 proc. kosztów. Remont ma ruszyć w przyszłym roku. Szacuje się, że pochłonie do 2 mln zł.

- Wystąpiliśmy do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego z prośbą o dotację na remont kładki. Chcemy go rozpocząć w przyszłym roku - zapowiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej prof. Stanisław Michałowski, rektor UMCS.

Według szacunków uczelni, na remont kładki potrzeba od 1,8 do 2 mln zł. - Jeżeli nie uda się pozyskać środków z ministerstwa, będziemy szukać innych sposobów - dodał rektor.

Według wstępnych ustaleń do ok. 50 proc. nakładów pokryje miasto. - Uznaliśmy z panem prezydentem, że rzeczywiście najprościej będzie, jeżeli to my będziemy dalej pełnić nadzór nad kładką i wyremontujemy ją przy wsparciu miasta - dodaje prof. Michałowski.

Jak dowiedzieliśmy się od Beaty Krzyżanowskiej, rzeczniczka prezydenta, środki na ten cel będą wpisane w przyszłoroczny budżet miasta. Podczas grudniowej sesji Rady Miasta w projekcie zostanie wpisana autopoprawka. - Zdecydowaliśmy się na to ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców - dodała Krzyżanowska. I podkreśliła, że nie do końca jeszcze wiadomo, ile pochłonie remont, który jest konieczny.

Uczelnia planuje także modernizację kładki. Jak zdradza rektor, chodzi o dostosowanie jej do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Przypomnijmy, kładka, która jest własnością uczelni, nie była remontowana od lat 70. ubiegłego wieku. Ze względu na zły stan techniczny zagrażający bezpieczeństwu jej użytkowników i brak potrzebnych na remont funduszy, UMCS ponad rok temu zdecydował się na jej zamknięcie. Z obu stron wejście na kładkę jest zagrodzone.

Studenci od roku przechodzą przez ul. Sowińskiego dołem, po pasach i z tego powodu w ciągu dnia w tym miejscu tworzą się korki. Narzekają nie tylko kierowcy, ale także żacy, którzy, aby przejść na drugą stronę ulicy, muszą wchodzić praktycznie pod koła samochodów.

Od chwili zamknięcia kładki UMCS proponował, by to miasto przejęło obiekt i wyremontowało go za miejskie pieniądze podczas planowanej generalnej przebudowy ul. Sowińskiego. - Mieliśmy nadzieję, że z tego względu miasto przejmie kładkę. Po protestach mieszkańców prezydent podjął decyzję o tym, że nie będzie przebudowy w takim wydaniu, jak planowano. W takiej sytuacji współpraca z miastem przy remoncie jest dobrym rozwiązaniem - podkreślił rektor.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski