Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Nowej Hucie można jeździć na łyżwach

Piotr Tymczak, (AM)
Lodowisko zacznie działać na początku grudnia
Lodowisko zacznie działać na początku grudnia Joanna Urbaniec
Rekreacja. Mają powstać kolejne sezonowe lodowiska w innych częściach Krakowa. To obiekty, których w naszym mieście brakuje, a chętnych do ślizgania się jest coraz więcej.

Od początku grudnia miłośnicy łyżew będą się mogli ślizgać na pierwszym w Krakowie przenośnym lodowisku. Nowy obiekt powstał przed budynkiem Nowohuckiego Centrum Kultury w ramach pilotażowego projektu.

- Każdy się lubi ślizgać na lodzie. Ma związane z tym wspomnienia z dzieciństwa. Lubią to najmłodsi, ale też dorośli. Stąd pomysł, aby poprzez lodowiska aktywizować mieszkańców. Te obiekty będą miejscami spotkań - mówi radny Tomasz Urynowicz (PO), przewodniczący Komisji Sportu Rady Miasta Krakowa, który jest inicjatorem budowy w naszym mieście lokalnych, otwartych, sezonowych lodowisk

Zwraca uwagę, że nowohucka ślizgawka powstała w bardzo dobrej lokalizacji, w centrum dzielnicy, w miejscu, do którego łatwo dojechać komunikacją zbiorową. Budowa lodowiska została sfinansowana z budżetu miasta. W przetargu ogłoszonym przez Zarząd Infrastruktury Sportowej wybrano ofertę za 555 tys. 700 zł.

Zdaniem radnego Urynowicza podobne lodowiska powinny powstać w innych częściach miasta. - Co do wytypowania innych lokalizacji, to liczymy na propozycje mieszkańców i rad dzielnic - mówi radny Urynowicz.

Zabiega o to, aby w budżecie miasta znalazły się fundusze na zakup gotowych lodowisk wraz z przenośnym zapleczem oraz niezbędnymi urządzeniami.

Założenie jest takie, że wiosną, po zakończeniu funkcjonowania lodowiska, będzie ono magazynowane przez operatorów. Mogą nimi być szkoły, domy kultury, miejskie ośrodki sportowe czy kluby sportowe. W przypadku lodowiska w Nowej Hucie obiektem opiekuje się NCK.

- Jeśli chodzi o ceny jakie będą na ślizgawce, to wszystko będzie za pięć złotych - informuje Magdalena Gajoch, specjalista ds. public relations w NCK. Za wstęp na lodowisko trzeba więc będzie zapłacić 5 zł. Tyle samo ma kosztować wypożyczenie łyżew, a także wypożyczenie kasku. Lodowisko zostanie rozebrane na wiosnę, kiedy zakończy się mroźna pogoda. Elementy z jakich jest wykonane będą mogły zostać zdemontowane, a przed kolejną zimą ponownie zostaną zainstalowane.

W Krakowie brakuje lodowisk, zwłaszcza na otwartej przestrzeni. Największą popularnością cieszy się ślizgawka, która w ubiegłym roku została przeniesiona z Błoń na ulicę Focha. W niedzielne popołudnie po bilety ustawiają się tam kolejki. Zimą funkcjonuje także nieco mniejsze lodowisko przy Galerii Krakowskiej, gdzie również przychodzą tłumy. Jednak najbardziej popularna w ubiegłym sezonie była tafla w Tauron Arenie, czynna tylko przez kilka tygodni. W weekendy ustawiały się tam kolejki do wypożyczenia łyżew, a lodowisku z trudem dało się jeździć z powodu nadmiaru chętnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski