Nieufni.pl

Poniedziałek
Bohaterami dnia zostali Karolina Lewicka (dziennikarka TVP Info) oraz prof. Piotr Gliński (wicepremier i minister kultury). Ponieważ profesor uznał, że w studiu TVP panuje atmosfera niczym w pałacu Mostowskich (siedziba warszawskiej MO), więc nie chciał odpowiadać na pytania. Trzeba przyznać, że trzymał się twardo. Do tego, że „zażądał wstrzymania premiery w zapowiadanej postaci” w Teatrze Polskim we Wrocławiu przyznał się dopiero w dziesiątej minucie programu, a na pytanie „Na jakiej podstawie prawnej?” nie odpowiedział do końca. Co ciekawe, dwa dni później był gościem Polsatu. Tu panowała atmosfera kulturalna, a nawet przyjazna i minister kultury przyznał się do próby wstrzymania spektaklu już po minucie.

Wtorek
Główny Urząd Statystyczny zbadał, komu ufamy. Otóż straży pożarnej ufa 94 proc. Polaków, pogotowiu ratunkowemu 84, wojsku 72, a policji i Kościołowi 67 proc. Natomiast zaufanie do Sejmu i Senatu zadeklarowało jedynie 25 proc., a do rządu 27. Parlamentowi RP nie ufa „raczej” lub „zdecydowanie” 60 proc. badanych. Ciekawe. To znaczy, że najbardziej ufamy instytucjom, na które mamy wpływ ograniczony, a największym brakiem naszego zaufania (nie)cieszą się instytucje, których skład… sami wybraliśmy.

Środa
Z portalu internetowego kancelarii premiera zniknął raport tzw. komisji Millera na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej, bo - jak w Radiu ZET stwierdził minister Henryk Kowalczyk - „Ta strona była pełna niedomówień i czasami kłamstw”. Teraz „Gazeta Wyborcza” z przekąsem donosi, że obecnie jedynym oficjalnie dostępnym raportem w sprawie katastrofy jest raport MAK, który w przeciwieństwie do raportu Millera nic nie mówi o odpowiedzialności rosyjskich kontrolerów.

Czwartek
Były już minister zdrowia prof. Marian Zembala, tuż przed dymisją rządu sam siebie powołał na wakujące stanowisko krajowego konsultanta ds. kardiochirurgii. Wakat wynikał z faktu, że profesor był konsultantem przed wejściem do rządu, a przez te kilka miesięcy nie powołał nowego. B. minister tłumaczy (samo)nominację swoimi zasługami dla polskiej kardiochirurgii. Rzeczywiście, zasługi są duże, a teraz można do nich dopisać swoisty tryb ponownego powołania na stare/nowe stanowisko.

Piątek
Znowelizowane przepisy o opłatach klimatycznych zabraniają pobierania opłat od turystów w miejscowościach o wysoce zanieczyszczonym powietrzu. W związku z tym Kraków honorowo z nich rezygnuje. Tymczasem Rabka Zdrój, w której ostatnio norma dobowa pyłu PM10 przekroczona była czterokrotnie, takowe opłaty nawet podniosła. Jest to zgodne z prawem, bo nowe przepisy nie dotyczą… uzdrowisk. Nagroda Tygodnia.

No to miłego weekendu.