Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Majka. Wielkie toury stoją otworem

(ŻUK)
fot. szymon starnawski
Najlepszy sezon w karierze? Z pewnością tak! Miejsce na podium wielkiego touru nie zdarza się bowiem co roku. A ta przyjemność przypadła w udziale zawodnikowi teamu Tinkoff-Saxo.

To był cudowny wrzesień dla Majki. Na Vueltę Espana pojechał z zamiarem walki o wysoką lokatę. I słowa dotrzymał. Jako lider ekipy, sprawdził się. Szarża na przedostatnim etapie przyniosła mu awans na trzecie miejsce.

10 Asów Małopolski. Czekamy na kupony oraz SMS-y [PLEBISCYT] >>

- Wierzę, że któregoś dnia będę w stanie wygrać wielki tour - mówi zawodnik. - Będę próbować w przyszłym roku walczyć, np. w Giro d’Italia. Być może się jeszcze nie uda, ale w przyszłości na pewno spróbuję włączyć się do rozgrywki o wygraną.

Zaznaczył obecność w Tour de France, wygrywając 11. etap. Miał pomagać Alberto Contadorowi i nie mógł jechać na własne konto. Wielki apetyt na zwycięstwo miał także podczas klasyku z Mediolanu do Turynu. Był drugi, przegrywając z Diego Rosą.

W znaczących wyścigach, takich jak Tour de Romandie i Tour de Suisse, meldował się na mecie w pierwszej dziesiątce, odpowiednio na 7. i 10. miejscu.

Plany na przyszły sezon? Przede wszystkim start w Giro, a potem walka o olimpijski medal w Rio de Janeiro. Tym razem nie będzie musiał nikomu pomagać, jechać na konto Michała Kwiatkowskiego, tylko na swoje. (ŻUK)

Głosuj wysyłając pod numer 72355 (koszt 2,46 zł z VAT) sms o treści: AS.19

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski