Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komitet naszych marzeń

Ryszard Terlecki
Wszystko jest polityką. Z wielkim uznaniem i wdzięcznością przyjmujemy śmiałą inicjatywę założycieli Komitetu Obrony Demokracji. Nareszcie ktoś stanie w naszej obronie.

Nie tylko samotna telewizja publiczna, wspierana przez dwie zaprzyjaźnione stacje, nie tylko bezkompromisowi dziennikarze, narażający się na szykany za mężne demaskowanie politycznego barbarzyństwa, nie tylko heroiczni filozofowie, na nowo odkrywający sens błądzącego świata. W naszej obronie wystąpi batalion śmiałków, wolnych od narodowych uprzedzeń i przekraczających obyczajowe stereotypy.

Z entuzjazmem sami zasilimy szeregi Komitetu i innych organizacji, powoływanych w imieniu nas, Europejczyków. Z radością wstąpimy też do partii - więcej: do wszystkich partii - zakładanych pod sztandarem walki z cenzurowaniem teatralnych arcydzieł oraz pod hasłem obrony niezbywalnych praw prawników do reprezentowania naszych praw, prawnie gwarantowanych przez nasze (i prawników) niezbywalne prawa. Zgromadzimy się pod znakiem uczciwie wygranych wyborów, których wyniku nie zafałszują uzurpujący sobie prawo głosu populiści i awanturnicy. Czekaliśmy na taką partię, która poprowadzi nas do zwycięskiego obsadzenia nie tylko Trybunału Konstytucyjnego i innych sądów, ale także zapewni dożywotnią kadencję dla naszego niesłusznie odwołanego prezydenta.

Czujemy się oszukani przez Polskę, która nie tylko źle wybrała, ale jeszcze gorzej zainwestowała w niepewną przyszłość naszych dzieci. Wara od naszych dzieci, które gdy tylko dorosną i skończą gimnazjum, wyjadą do Londynu i na Lampedusę. Mamy nadzieję, że Komitet Obrony Demokracji nie pozwoli, aby nasza młodzież dostała się w łapy historyków rodem z IPN, szerzących średniowiecze.

Podejmujemy się zebrać milion podpisów pod wnioskiem o rozwiązanie parlamentu i zakaz wyborów, a także o koronowanie na cesarza naszego króla Europy. Idzie nam dobrze, bo w dwa tygodnie zebraliśmy już 127 podpisów, a ich liczba rośnie lawinowo i do końca roku osiągniemy dwie setki. Powstanie Komitetu mobilizuje nas także do wystąpienia o specjalną dotację dla restauracji „Sowa i Przyjaciele”, dzięki której mogliśmy poznać intelektualne walory naszych liderów.

Mamy więcej dobrych pomysłów, w tym urządzenie licytacji przedmiotów uratowanych z pałacu i willi niesłusznie odwołanego prezydenta. Czekamy na inwentaryzację w innych budynkach, obecnie zgrabionych przez ludzi małostkowych i mściwych. Apelujemy do sympatyków o wykupienie prenumeraty „Gazety Wyborczej” dla sąsiadów oraz o zakończenie jałowych sporów wokół logo naszej akcji: mamy przecież orła z czekolady, różowe baloniki i pamiątkową peronówkę na odjazd Pendolino z Gdańska do Sopotu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski