Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krakowskie festiwale - ile kosztują i co mamy z tych imprez

Piotr Tymczak, (GZL)
Anna Kaczmarz
Kultura. Wiceprezydent Andrzej Kulig zabrał się za rozliczanie imprez kulturalnych. Przyklaskują mu radni, którzy uważają, że część pieniędzy na kulturę jest przejadana

Do tegorocznych festiwali organizowanych przez Krakowskie Biuro Festiwalowe (KBF) trzeba było dopłacić ponad 7 mln zł. Nowy wiceprezydent Krakowa ds. kultury Andrzej Kulig zwraca uwagę, że wspomniane wydarzenia przyciągają głównie krakowian, a wielkie wydarzenia kulturalne miały być magnesem dla zagranicznych gości.

Wiceprezydent Kulig rozpoczął więc wielkie porządki w krakowskich festiwalach. Jego działaniom przyklaskują radni. Festiwalowa rewolucja wywołuje natomiast duże kontrowersje w środowiskach kultury - ostatnio oprotestowały one odwołanie Filipa Berkowicza, dyrektora Festiwalu Sacrum Profanum.

Tymczasem wiceprezydent Kulig powołuje się na badania ruchu turystycznego, które wskazują, że jako powód przyjazdu do Krakowa wydarzenia kulturalne (w tym festiwale) w 2014 r. deklarowało zaledwie 1,6 proc. gości z zagranicy i 1,9 proc. z kraju. W obu przypadkach odnotowano spadki w porównaniu do 2013 r., w którym 3,5 proc. stanowili goście krajowi i 1,7 proc. zagraniczni.

- Musimy się zastanowić, co poprawić w ofercie kulturalnej, aby tworzyć wydarzenia liczniej przyciągające osoby z zewnątrz, a nie budować marki Krakowa dla samych krakowian - mówi wiceprezydent Kulig. - Trochę osiedliśmy na laurach, zadowalając się dobrymi recenzjami. Nie podnosiliśmy jakości, a kto tego nie robi, jest wyprzedzany przez nowe przedsięwzięcia w innych miastach - dodaje wiceprezydent.

Berkowicz komentuje: - Zabieganie o publiczność międzynarodową nie jest celem samym w sobie, ale dzieje się niejako przy okazji - duża rzesza odbiorców z zagranicy rokrocznie odwiedza Kraków, przyjeżdżając na festiwale. Magnesem zawsze pozostaje to samo - nietuzinkowe przedsięwzięcia, światowe premiery i najwyższej klasy wykonawstwo.

Tegoroczne kluczowe imprezy organizowane przez Krakowskie Biuro Festiwalowe kosztowały 11,6 mln zł. Przychody z nich wyniosły 4,4 mln zł. Wiceprezydent Kulig zaznacza, że nie chodzi o to, aby na festiwalach szukać oszczędności. Uważa jednak, że jeżeli miasto ma dopłacać miliony, to powinno mieć to dający się wymierzyć efekt. Z KBF nie otrzymaliśmy dokładnych statystyk, ile biletów na poszczególne imprezy wykupili goście z kraju i zagranicy. Nie ma też statystyk, ile osób weszło na krakowskie festiwale za zaproszeniami. - Na flagowe imprezy są one przekazywane partnerom medialnym i przedstawicielom sponsorów - informuje Karolina Grysiak z KBF.

W tym roku badania sondażowe przeprowadzono podczas Festiwalu Sacrum Profanum. Wiceprezydent Kulig zaznacza, że teraz każdy festiwal będzie dokładnie oceniany i rozliczany.

Informacje o tym, jakie jest zainteresowanie gości z zewnątrz, otrzymaliśmy natomiast od Małgorzaty Płysy, prezes fundacji Tone, organizującej Unsound Festival. - Tegoroczna impreza przyniosła rekordową frekwencję ok. 24 tys. osób, z czego ok. 60 proc. to publiczność zagraniczna, głównie z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Czech i innych krajów europejskich. Na festiwal przyjeżdża też ok. 200 przedstawicieli mediów i branży muzycznej z Polski i zagranicy - wylicza prezes Płysa.

Krakowscy radni są za weryfikacją dużych festiwali. - Nad tym, czy nadal jest na nie zapotrzebowanie, zastanawiają się także w innych miastach, m.in. we Wrocławiu - komentuje Małgorzata Jantos (PO), przewodnicząca Komisji Kultury Rady Miasta Krakowa. - Festiwale są jak olbrzymie tankowce, które płyną, ale jest pytanie, czy nie zaczynają się przechylać- dodaje radna Jantos.

Włodzimierz Pietrus, szef klubu PiS w RMK komentuje: - Wiceprezydent Kulig konkretnie zabrał się do pracy i działalność kulturalna zostanie zweryfikowana, bo część pieniędzy na nią jest chyba przejadana albo niezbyt dobrze inwestowana.

Rozliczenie dużych imprez
Cykl Opera Rara (dwa koncerty): koszt - 334 tys. zł; przychody - 77,5 tys. zł (z biletów i książek programowych - 63 tys. zł); frekwencja - 1100.

Misteria Paschalia: koszt - 1,9 mln zł; przychody - 1,16 mln zł (z biletów i książek programowych - 293 tys. zł); frekwencja - 6000.

Grolsch Artboom Festival: koszt - 565 tys. zł; przychody - 228 tys. zł; frekwencja - 30 000.

Festiwal Muzyki Filmowej: koszt - 4,39 mln zł; przychody - 2 mln zł (z biletów i książek programowych - 925,7 tys. zł); frekwencja - 30 000.

Wianki/ Święto Muzyki: koszt - 969 tys. zł; przychody - 229,8 tys. zł; frekwencja - 150 000.

Jarmark Świętojański: koszt - 295,7 tys. zł; przychody - 33,6 tys. zł; frekwencja - 10 000.

Sacrum Profanum: koszt - 2,66 mln zł; przychody - 642,6 tys. zł (z biletów i książek programowych - 104,5 tys. zł); frekwencja - 5000.

Conrad Festiwal: koszt - 486 tys. zł; przychody - 81,3 tys. zł; frekwencja - 15 000.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski