Obciążeń nie zastosowano wobec sklepów do 200 m kw. oraz sieci zrzeszających nie więcej niż kilkanaście sklepików.
Podatek kryzysowy obowiązywał od 2010 do początku 2013 r. i objął także firmy branży energetycznej i telekomunikacyjnej. Miał cztery stawki - zależne od wielkości obrotów, np. firmy o przychodach do 28 mln zł nie płaciły nic, a większe (1,7 do 5,6 mld zł) - 0,4 proc. Największe musiały oddać państwu aż 2,5 proc. obrotów.
Podatek od przychodów z reklam ma 5 progów (od 1 do 50 proc.) i obejmuje wydatki sieci na promocję, głównie TV (zdominowanej na Węgrzech przez zagranicznych nadawców).
Opłata za urzędową kontrolę żywności, nazywana „podatkiem Tesco”, nakładana jest na sprzedaż produktów spożywczych. Zwolnione z opłaty są firmy o obrotach do 28 mln zł rocznie. Pozostałe muszą oddać fiskusowi od 0,1 do nawet 6 proc. przychodów (przy obrotach ponad 17 mld zł; w Polsce tyle osiąga jedynie Biedronka).
Od marca na Węgrzech obowiązuje zakaz handlu w niedziele w hipermarketach, wprowadzono też liczne ograniczenia dla budowy i rozbudowy sklepów wielkopowierzchniowych.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
