„Pomóż wybrać lokalizację dla 500 drzew, które zostaną posadzone na Podgórzu Duchackim w przyszłym roku” - prosi na swym facebookowym profilu ZZM. Dzięki propozycjom mieszkańców instytucja ta będzie mogła wybrać lokalizacje najbardziej pożądane i tak zaprojektować nowe nasadzenia drzew, żeby upiększały Kraków. Propozycje można zgłaszać do końca tygodnia.
- Prosimy o uwzględnienie przy wyborze lokalizacji faktu, że nasadzenia mogą być dokonywane wyłącznie na terenach gminy Kraków, w obrębie dzielnicy Podgórze Duchackie - informuje Katarzyna Przyjemska--Grzesik z ZZM. Dodaje, że własność działek, jak również aktualnie planowane nasadzenia, mieszkańcy mogą sprawdzić na stronie internetowej msip.um.krakow.pl/msip.
Proponowane lokalizacje nasadzeń drzew można zgłaszać, pisząc na adres e-mail [email protected].
Te nasadzenia to rekompensata za kontrowersyjną dla niektórych mieszkańców wycinkę blisko 400 drzew i ponad 820 metrów kwadratowych krzewów w tworzonym parku Duchackim.
- Ta wycinka to konieczność, aby w przyszłości park był bezpieczny dla użytkowników - wyjaśnia Piotr Kemf, dyrektor ZZM.
Na rewitalizację tego terenu w ciągu dwóch lat władze miasta chcą wydać 10 milionów złotych. - Mam poważne wątpliwości, czy należy wyciąć tak dużo drzew - komentuje jednak Jarosław Kajdański, radny Dzielnicy XI Podgórze Duchackie. - Trudno to też będzie zrekompensować, gdyż w dzielnicy mało jest terenów gminnych - zauważa.
Dyrektor ZZM uspokaja: - Na trzech hektarach parku, znajduje się łącznie ponad 1,7 tys. drzew. Dendrolodzy uznali, że 441 z nich jest chorych lub obumarłych, więc trzeba je wyciąć - przekonuje Piotr Kempf.
Jeszcze nie wiadomo, kiedy rozpocznie się porządkowanie dawnego dworskiego parku. Termin wycinki drzew w parku Duchackim zostanie podany po uzyskaniu zezwolenia od miejskiego konserwatora zabytków.
Wycinka potrwa około tygodnia. Urzędnicy z ZZM przypominają, że drzewa można wycinać jedynie poza okresem lęgowym ptaków. Na czas wycinki park zostanie zamknięty dla odwiedzających, a to ze względów bezpieczeństwa.
- Obawiam się, że tak duża wycinka może przepłoszyć z lasu żyjące tu wiewiórki, jeże i lisy. To może poważnie naruszyć ekosystem. Ponieważ my jako dzielnica nie możemy być stroną, poprosiliśmy o kontrolowanie tego przedsięwzięcia ekologów - dodaje Kajdański.
Jak zapewniono nas w ZZM, Towarzystwo na Rzecz Ochrony Przyrody zgodnie z wnioskiem zostanie włączone do komisji opiniującej drzewa do wycinki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?