Według oficjalnych wyników badań z 2013 roku zawartych w „Programie ochrony powietrza dla województwa małopolskiego” komunikacja w 17,01 proc. jest źródłem pyłu PM10.
Ruch samochodowy przyczynia się do nadmiernych stężeń pyłów zawieszonych oraz stanowi główne źródło emisji tlenku azotu.
Zanieczyszczenia komunikacyjne mają więc poważny wpływ na zdrowie mieszkańców.
- W spalinach są zawarte cząstki o najmniejszych wymiarach, które najlepiej są wchłaniane przez organizmy żywe i __to powoduje ogromne zagrożenie - przestrzega prof. Marek Brzeżański, dyrektor Instytutu Pojazdów Silnikowych Politechniki Krakowskiej.
Z rur samochodów wydobywają się szkodliwe cząstki stałe, zawierające związki, które szybko wchodzą w reakcje chemiczne. Są to wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, a wśród nich m.in. słynny ben-zoalfapiren.
Prof. Brzeżański zwraca uwagę, że akurat w korku, kiedy silnik auta pracuje z małym obciążeniem, to nie jest taki problem. Największa emisja cząstek stałych, a także toksycznych składników gazowych, następuje przy większym obciążeniu silnika, kiedy np. gwałtownie przyspieszamy.
Motoryzacja zwiększa smog nie tylko nie tylko przez cząstki emitowane w spalinach samochodowych, ale też cząstkami powstającymi z użycia okładzin ciernych (hamulce) oraz opon. Trzeba mieć też na uwadze, że jadące samochody powodują ruch powietrza. A jeżeli od wielu dni nie ma opadów deszczu, a na powierzchni dróg zalega dużo pyłów, to przejeżdżające samochody powodują podniesienie się tych pyłów. To potęguje oddziaływanie aut na krakowski smog. A dodatkowo w mieście mamy do czynienia z osiadaniem dużej liczby pyłów, które są nanoszone m.in. ze Śląska.
Bardzo ważne jest więc też zapobieganie zagrożeniu poprzez częste mycie ulic. Przy tym trzeba jednak zwracać uwagę na temperaturę. Nie można tego robić w dniach, w których spada ona blisko zera stopni. Wylewanie wody na ulice w takich warunkach doprowadziłoby do powstania gołoledzi.
Ruch samochodów wpływa na zanieczyszczenie powietrza przez cały rok. Spaliny motoryzacyjne mogą zwiększać intensywność smogu podczas gorących dni. Prof. Brzeżański wyjaśnia, że rozróżniamy dwa rodzaje smogu: londyński i kali-fornijski. W okresie jesienno-zimowym mamy do czynienia ze smogiem typu londyńskiego, który występuje w warunkach dużej wilgotności powietrza, braku nasłonecznienia i w niskiej temperaturze. Ten rodzaj smogu składa się z cząstek wilgoci, różnego typu pyłów zawieszonych, tlenku węgla i tlenków siarki.
Motoryzacja odpowiada głównie za smog typu kalifornijskiego. W tym rodzaju smogu, nazywanym też fotochemicznym, duży udział mają toksyczne składniki spalin emitowanych z pojazdów, takie jak np. tlenki azotu, węglowodory i tlenek węgla. Biorą one udział w reakcjach fotochemicznych, do których dochodzi przy bardzo dużym nasłonecznieniu, wysokiej temperaturze, braku ruchu powietrza i dużym ruchu samochodowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?