Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieć pomysł na Radwańską

Grzegorz Skowron, (MAPI)
Siostry Radwańskie były ambasadorkami Krakowa w 2010 roku. Wtedy za roczną promocję zapłacono im 100 tys. złotych
Siostry Radwańskie były ambasadorkami Krakowa w 2010 roku. Wtedy za roczną promocję zapłacono im 100 tys. złotych Wacław Klag
Jak wykorzystać sukces? Historyczny triumf polskiej tenisistki w Singapurze to niepowtarzalna okazja do promowania Małopolski i Krakowa. Władze województwa zamierzają złożyć jej propozycję współpracy, władze miasta twierdzą, że ich nie stać na taką reklamę

Aż 8,8 mln zł musieliby zapłacić sponsorzy Agnieszki Radwańskiej, gdyby chcieli wykupić tyle publikacji, ile pojawiło się na jej temat przez ostatnie dwa dni. Tak wylicza „PRESS-SERVICE Monitoring Mediów” na podstawie danych o historycznym zwycięstwie tenisistki z Krakowa w turnieju finałowym WTA w Singapurze.

Tylko w dniach 1-2 listopada w internecie pisano na jej temat ponad 1,1 tys. razy, radio mówiło o tym ponad 200 razy, w gazetach pojawiło się ponad 100 artykułów, telewizja wyemitowała ponad setkę materiałów.

- Cieszymy się z sukcesu Agnieszki Radwańskiej, która przy wielu okazjach mówi o tym, że jest z Krakowa - mówi Filip Szatanik z biura prasowego Urzędu Miasta. Ale zaznacza, że tylko na taką promocję liczą władze stolicy Małopolski, bo na wynajęcie tenisistki ze światowej czołówki miasta nie stać. Wprawdzie w 2010 r. prezydent Jacek Majchrowski podpisał umowę o współpracy z Agnieszką i jej siostrą Urszulą, ale wtedy za całoroczną promocję Krakowa zapłacono 100 tys. zł. - Dziś stawki byłyby dużo większe - zaznacza Filip Szatanik.

Nie zrażają się tym władze województwa małopolskiego. - Zwrócimy się do Agnieszki Radwańskiej z propozycją współpracy - deklaruje Jacek Krupa, członek Zarządu Województwa odpowiedzialny za promocję regionu, a od dziś najprawdopodobniej marszałek Małopolski. - Mam nadzieję, że jako krakowianka i Małopolanka zastosuje wobec nas upusty - dodaje.

Marcin Babczyk, szef Agencji Marketingu Sportowego SportsM, twierdzi, że promowanie przez Agnieszkę Radwańską Krakowa i Małopolski może być dla nich bardzo korzystne. - Ale tylko pod warunkiem, że zostanie przygotowana odpowiednio zakrojona akcja marketingowa. Nie wystarczy zamieścić logo województwa czy miasta na koszulce i nakręcić spoty telewizyjne, bo to nie przyniesie żadnych efektów - twierdzi Marcin Babczyk. I podkreśla, że najpierw trzeba się zastanowić, jaki cel ma przynieść współpraca ze sportowcem tej klasy.

Agnieszka Radwańska może promować Małopolskę. Pytanie - jak?
- Czy jest możliwe podpisanie kontraktu? Nie wiem, o to trzeba by zapytać samą Agnieszkę - przyznaje Katarzyna Radwańska, matka naszej tenisistki. - Na razie jest nieuchwytna, po finale w Singapurze miała wiele obowiązków - dodaje.

W 2010 roku Agnieszka i Urszula Radwańskie miały podpisaną umowę z Krakowem. - Córka nosiła wtedy na swoich strojach naszywkę krakow.pl - przypomina Katarzyna Radwańska.

- Nie wystarczy zamieścić logo województwa czy miasta na koszulce lub nakręcić spoty telewizyjne, bo to nie przyniesie żadnych efektów - przestrzega Marcin Babczyk, szef Agencji Marketingu Sportowego SportsM. Według niego w pier- wszej kolejności trzeba zastanowić się nad tym, co chce się osiągnąć dzięki współpracy ze sportowcem światowej klasy.

- A więc musimy wiedzieć, czy dzięki Agnieszce Radwańskiej chcemy przyciągnąć do Krakowa nowych turystów, czy promować się jako miasto, które może organizować największe imprezy sportowe. Dopiero wtedy można przygotować strategię promocyjną, która zwróci uwagę świata na Kraków i Małopolskę - podkreśla ekspert od sportowego marketingu.

- Na pewno znajdziemy jakąś formułę, która będzie korzystna dla obu stron, a także przyniesie zamierzony efekt, a więc będzie skuteczną promocją Krakowa i Małopolski - deklaruje Jacek Krupa. Jego zdaniem nie można zmarnować tak znakomitej okazji, jaką jest zwycięstwo Agnieszki Radwańskiej w Turnieju Masters, bo dziś nasza tenisistka jest na ustach całego świata.

Do tej pory Urząd Marszałkowski korzystał ze sportu do promowania Małopolski, ale nie były to umowy z indywidualnymi zawodnikami tylko wsparcie dla konkretnych imprez, np. Pucharu Świata w Skokach Narciarskich w Zakopanem. - Dla Agnieszki Radwańskiej możemy zrobić wyjątek - przekonuje Jacek Krupa.

Taki wyjątek pięć lat temu zrobiło miasto Kraków. Wtedy prezydent Jacek Majchrowski podpisał umowę z siostrami Radwańskimi. - Byliśmy bardzo zadowoleni z tej współpracy - twierdzi Filip Szatanik z biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa. Ale zaraz dodaje, że dziś na taką promocję Krakowa na koszulkach tenisistki ze światowej czołówki nie ma raczej szans. - Musielibyśmy za to zapłacić pewnie dziesięć razy więcej. A na to nas nie stać - dodaje. I zapewnia, że Agnieszka Radwańska i tak sama promuje miasto, bo bardzo często mówi w wywiadach, skąd pochodzi. - Bardzo nas to cieszy i jesteśmy za to wdzięczni - podkreśla Szatanik.

Radość z historycznego sukcesu krakowianki nie była jednak na tyle duża, by to było widoczne w Krakowie. Na fasadzie Stadionu Narodowego w Warszawie w niedzielę błyskał napis „Brawo Aga”. Choć to samo można było zrobić na ścianach Tauron Areny Kraków, napis obwieszczający sukces nie pojawił się. - Może zrobimy to wtedy, gdy Agnieszka Radwańska wróci do Krakowa - mówi Katarzyna Fiedorowicz, rzeczniczka Tauron Areny Kraków.

Wielki potencjał reklamowy Radwańskiej
W czołówce najcenniejszych gwiazd. Od kilku lat Agnieszka Radwańska utrzymuje się w ścisłej czołówce rankingu Forbes.pl „100 najcenniejszych gwiazd polskiego show-biznesu”. W ostatnim zestawieniu znalazła się na 6. miejscu, tuż za Markiem Kondratem i Marcinem Gortatem. Za jej występ w reklamie przedstawiciele firm gotowi byli zapłacić prawie 530 tys. zł. Dla porównania lider tego rankingu Robert Lewandowski mógł liczyć na ponad milion złotych, a Marek Kondrat - na 570 tys. zł.

Będzie jeszcze cenniejsza. W dniach 1-2 listopada pojawiło się aż 1,6 tys. publikacji na temat Agnieszki Radwańskiej - donosi „PRESS-SERVICE Monitoring Mediów”. - Tak ogromny sukces sportowy, ale także medialny przełoży się na wartość marketingową sportsmenki - tłumaczy Alicja Dahlke-Jurgowiak, specjalista ds. marketingu i PR z firmy „PRESS-SERVICE Monitoring Mediów”.

Najlepiej Promuje Polskę. Z badań przeprowadzonych dwa lata temu przez firmę Pentagon Research, a opublikowanych przez Wirtualne Media wynika, że spośród sportowców najlepiej nasz kraj za granicą promuje Agnieszka Radwańska. Swoje preferencje wskazało ok. 500 osób. Radwańską wytypowało 44,7 proc. ankietowanych, Roberta Lewandowskiego - 42,5 proc., Justynę Kowalczyk - 34,5 proc., a Roberta Kubicę - 27,4 proc.

Co reklamuje tenisistka. Sprzęt AGD Amica, sieć telefonii komórkowej Play czy luksusowe samochody Lexus - to najbardziej znane reklamy z udziałem Agnieszki Radwańskiej. Ale tenisistka promowała też m.in. Vanquis Bank udzielający pożyczek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski