Umowy o pracę będą się teraz dzielić na umowy: na okres próbny, na czas określony oraz na czas nieokreślony - znika pojęcie „umów na czas wykonywania określonej pracy”.
Zgodnie z nową regulacją, pracodawca może ponownie zatrudnić tego samego pracownika na okres próbny tylko w dwóch przypadkach: gdy pracownik ubiega się o inne stanowisko lub gdy od zakończenia poprzedniej umowy o pracę minęło więcej niż trzy lata (w tym drugim przypadku ponowne zawarcie umowy na okres próbny będzie możliwe tylko raz).
Od 22 lutego 2016 obowiązywać będzie zasada „3 i 33”: pracodawca będzie mógł pracownikowi zaproponować maksymalnie 3 umowy na czas określony, a czas ich trwania nie będzie mógł być dłuższy niż 33 miesiące (nie wliczając 3-miesięcznego okresu próbnego). - W sumie na umowach terminowych pracownik nie przepracuje zatem więcej niż trzy lata - komentuje Hanna Prusik, specjalistka ds. prawnych w Impel Business Solutions.
Dotąd prawo pozwalało pracodawcy na zawarcie z pracownikiem dwóch umów terminowych bez ograniczenia czasowego. Nagminnie stosowano kilkuletnie umowy z krótkimi terminami wypowiedzenia. Teoretycznie trzecia taka umowa powinna przechodzić automatycznie w umowę na czas nieokreślony, ale jeśli między umowami była ponadmiesięczna przerwa - licznik się zerował i „zabawę” w umowy terminowe można było zacząć od nowa.
Teraz nie będzie to możliwe. Zasada „3 i 33” będzie mogła być ominięta jedynie w przypadku prac, których czas trwania determinowany jest obiektywnymi czynnikami - zastępstwem innego pracownika, okresem kadencji, sezonowym charakterem pracy i innymi przyczynami.
- Wskaże je pracodawca, ale będzie musiał wiarygodnie uzasadnić swoje zapotrzebowanie i poinformować o tym inspektora pracy. Jeśli tego nie zrobi w ciągu pięciu dni roboczych od zawarcia umowy, popełni wykroczenie przeciw prawom pracownika, narażając się na grzywnę - zwraca uwagę Hanna Prusik.
Uregulowano też wspomniane okresy wypowiedzenia: identycznie jak w przypadku umowy o na czas nieokreślony, termin wypowiedzenia umowy na czas określony będzie uzależniony od stażu pracy. Z pracownikiem zatrudnionym krócej niż 6 miesięcy będzie można się rozstać z zachowaniem dwutygodniowego wypowiedzenia. Przy dłuższym stażu okres ten będzie rósł i po 3 latach pracy wyniesie 3 miesiące.
Co oznacza to dla pracowników, których umowy na czas określony będą obowiązywały w dniu wejścia w życie nowelizacji? - W większości przypadków zastosowanie będą miały nowe przepisy, ale okres zatrudnienia determinujący długość okresu wypowiedzenia i maksymalny okres zatrudnienia na umowie terminowej, wynikający z zasady „3 i 33” liczony będzie od dnia wejścia w życie zmian - wyjaśnia Hanna Prusik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?