Największe zamieszanie panuje w środowisku PiS. Do walki o mandat w Senacie w okręgu wielicko-brzeskim aspirują na dziś trzy osoby związane z tą partią. Ale do przetasowań dochodzi także na wyborczych listach innych ugrupowań. Z kandydowania do Sejmu z ramienia PO w okręgu tarnowskim zrezygnował Tomasz Donatowicz, dyrektor Społecznego Gimnazjum w Woli Batorskiej, który miał startować z 14 miejsca na liście. Nie wiadomo, kto go zastąpi.
Szef powiatowego koła PO Zbigniew Wojas przyznaje, że jest problem ze znalezieniem chętnych. - O tym, kto będzie trzecim kandydatem Platformy z powiatu wielickiego powinno wyjaśnić się do poniedziałku. Szukamy kogoś z niepołomickiego rejonu, bo właśnie tam pojawiła nam się "dziura" - twierdzi Zbigniew Wojas.
Nie ma natomiast zmian w przypadku dwojga pozostałych "wielickich" kandydatów PO do Sejmu. Posłanka tej kadencji, Elżbieta Achinger jest "trójką", a Leszek Rajtarski (dyrektor gimnazjum w Niegowici) otrzymał na liście miejsce 10.
Sejmowe listy koryguje też PSL. Z grona kandydatów z naszego rejonu ubyła tu wieliczanka Magdalena Krzyszkowska-Pytel, a przybył Marek Ciastoń, prezes Gminnej Spółdzielni "Samopomoc Chłopska" w Niepołomicach, wieloletni przewodniczący niepołomickiej Rady Miejskiej (miejsce 10).
Do walki o mandat na Wiejskiej przystąpi też przedsiębiorca z Lednicy Górnej, w minionej kadencji radny powiatu wielickiego - Paweł Janus (pozycja 6). PSL poszukuje jeszcze jednego kandydata "z Wieliczki". Z nieoficjalnych informacji wynika, że do startu do Sejmu z ramienia tej partii przymierzana jest m.in. przedsiębiorca Anna Piech.
Wiadomo już także - choć ciągle nieoficjalnie - kto wystartuje z powiatu wielickiego do niższej izby parlamentu z ramienia PiS. Pewne jest wysokie miejsce na liście (prawdopodobnie trzecie) posłanki Urszuli Ruseckiej, byłej wiceburmistrz Wieliczki ds. społecznych. Pozostałymi kandydatami tej partii do Sejmu mają być obecny przewodniczący Rady Powiatu Wielickiego - Marek Burda z Niepołomic (prawdopodobnie miejsce 10) oraz szefowa Związku Repatriantów RP, radna powiatu wielickiego - Aleksandra Ślusarek z Podłęża (prawdopodobnie z "czternastki").
Wśród kandydatów do Sejmu w okręgu tarnowskim z ruchu Pawła Kukiza nie ma wiceburmistrza Wieliczki Rafała Ślęczki, który jeszcze niedawno był przymierzony do czołowych miejsc na listach tego ugrupowania. Ale w wykazie chętnych do walki o mandat w Senacie pod szyldem "kukizowców" pojawiło się nazwisko senatora Macieja Klimy z Wieliczki.
Jak już pisaliśmy, Klima miał kandydować do Senatu z PiS, ale w ostatnich dniach stracił rekomendację partii, która zdecydowała, że w okręgu wielicko-brzeskim postawi jednak na innego wieliczanina, adwokata Zbigniewa Cichonia. Wtedy kandydować do Senatu (z własnego komitetu) postanowił nagle także związany mocno z PiS, burmistrz Wieliczki, Artur Kozioł.
Lokalni politycy PiS są zdezorientowani i oburzeni sytuacją. Niektórzy mówią wprost, że nie wiedzą, co mają teraz zrobić. Bo, jak zaznacza jeden z naszych rozmówców, Artur Kozioł jest u władzy dzięki PiS, które udzieliło u poparcia w ostatnich wyborach samorządowych, a teraz rozbija struktury tej partii.
O politycznej awanturze w Wieliczce i jej możliwych konsekwencjach napiszemy także w jutrzejszym "Tygodniku Wielickim"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
