Radosław Gilewicz był mocno zaskoczony faktem, że trenera Jerzego Brzęczka zastąpił na stanowisku Niemiec Thomas von Heesen. Jego zdaniem, działacze Lechii nie podjęli dobrej decyzji.
- Von Heesen to nie jest żaden magik, który wejdzie do szatni i odmieni zespół jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Jestem zdziwiony, że to właśnie on poprowadzi gdańską drużynę. Niemiec naprawdę poważne kluby prowadził przecież dawno temu - mówi w rozmowie z serwisem sport.interia.pl.
Gilewicz poszedł jednak dalej w swoich przemyśleniach. Według byłego reprezentanta Polski, trudno znaleźć obecnie kogoś, kto gwarantowałby sukces w Gdańsku. Dlaczego?
- Lechia Gdańsk jest klubem, który od kilku lat znajduje się w stanie permanentnej przebudowy. Działacze w każdym okienku robią mnóstwo transferów, ale drużyna na razie nie potrafi wskoczyć na wyższy poziom i ustabilizować formy. Tam nawet najlepszy trener miałby problemy, żeby coś zrobić - dodał.
Przypomnijmy, Radosław Gilewicz występował niegdyś w takich klubach niemieckich jak: VfB Stuttgart czy Karlsruher SC.
Źródło:www.sport.interia.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?