Olkuszanki miały zagrać ze słowackim Tatranem Preszów, ale do meczu nie doszło, gdyż musiałyby jechać na Słowację, a taka podróż nie uśmiechała się szkoleniowcowi.
SPR zmierzył się natomiast z II-ligową Sośnicą Gliwice. Wygrał 49:24 (mecz trwał cztery razy po 20 minut).
– Była okazja do sprawdzenia formy wszystkich zawodniczek w większym wymiarze czasowym _– mówi trener Marcin Księżyk. – Zwłaszcza, że nie dojdą do skutku mecze z Kielcami, które mieliśmy rozegrać w tym tygodniu. Chodzą słuchy, że rywalki będą starały się o awans do I ligi. Na razie są na innym etapie przygotowań niż my, dało się to zauważyć. Dla nas jednak taki mecz był bardzo potrzebny, bo chcieliśmy sprawdzić kilka wariantów gry._
Z obozu młodzieżowego wróciła już Klaudia Zub. Wraz z Adą Stanchredt będą pełniły role rozgrywających.
– Ada wróciła do treningów po roku i dopiero ostatnio do nas dołączyła – mówi szkoleniowiec. – Będziemy się starali pozyskać jeszcze jedną zawodniczkę, z Dwójki Nowy Sącz. Nie ujawniam jeszcze jej nazwiska. Gdy sprawy będą załatwione, to wtedy pojawi się informacja w __tej sprawie.
Dwójka rozpadła się. SPR liczył na to, że przyjdzie do niego Irina Solodovny z Nowego Sącza. Jednak Ukrainka, która już trenowała z nowym zespołem, dostała pracę i nie będzie mogła pogodzić podwójnych obowiązków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?