Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Zabrze - Cracovia. Nie wygrali, ale wciąż są niepokonani

Jacek Żukowski, Zabrze
Upał, problemy kadrowe, twardo grający zabrzanie - to nie był łatwy mecz dla Cracovii. Przy piłce Miroslav Covilo, akcji przyglądają się Jakub Wójcicki i świeżo upieczony kadrowicz Bartosz Kapustka
Upał, problemy kadrowe, twardo grający zabrzanie - to nie był łatwy mecz dla Cracovii. Przy piłce Miroslav Covilo, akcji przyglądają się Jakub Wójcicki i świeżo upieczony kadrowicz Bartosz Kapustka ARKADIUSZ GOLA
Skończyła się wspaniała passa Cracovii, która wygrała siedem poprzednich wyjazdowych meczów. Remis wywalczony w Zabrzu nie jest jednak zły, zwłaszcza że "Pasy" miały spore kłopoty kadrowe

Górnik Zabrze1 (1)
Cracovia1 (1)

Bramki: 0:1 Zjawiński 42, 1:1 Danch 45+1.
Górnik: Kasprzik 7 - Słodowy 5, Danch 6, Szeweluchin 5, Kosznik 5 - Gergel 5, Sobolewski 5I, Kwiek 5 (56 Janota), Grendel 6 (74 Skrzypczak), Madej 5 - Korzym 4 (83 Sadzawicki).
Cracovia: Pilarz 5 - Deleu 5, Sretenović 5, Rymaniak 5I, Wójcicki 6I - Zjawiński 6 (46 Jendrisek 4), Dąbrowski 5, Budziński 5I, Covilo 5, Kapustka 5 (80 Szewczyk) - Rakels 4 (72 Wdowiak).
Sędziowali: Paweł Raczkowski oraz Marcin Lisowski i Michał Pierściński (wszyscy Warszawa). Widzów: 5200.

Na skutek komplikacji zdrowotnych zawodników trener Jacek Zieliński musiał przemeblować obronę Cracovii. Miejsce Huberta Wołąkiewicza i Piotra Polczaka zajęli Deleu oraz Bartosz Rymaniak. Jakub Wójcicki, który też był kontuzjowany po meczu z Jagiellonią Białystok, w Zabrzu ostatecznie wystąpił, ale nie na prawej, a na lewej stronie defensywy. Nie mógł zagrać Mateusz
Cetnarski, więc występ od pierwszej minuty zaliczył Miroslav Covilo.

Prognozy trenera Zielińskiego, że to nie będzie łatwy mecz dla jego podopiecznych, sprawdziły się co do joty.

- Było to bardzo trudne spotkanie, toczone w ciężkich warunkach - mówił szkoleniowiec "Pasów". - Słowa uznania należą się więc chłopakom, że wytrzymali cały mecz w dobrym tempie. I my, i Górnik czujemy niedosyt, że skończyło się na podziale punktów. Jednak, jak ktoś mądry mówił, gdy nie umiesz wygrać, to zremisuj. Teraz odpoczniemy, a po dwóch tygodniach będziemy silniejsi.

Piłkarze "Pasów" starali się zmieniać pozycje, być ruchliwi z przodu, ale trudno im było stworzyć poważniejsze zagrożenie. W 12 min Deniss Rakels atakował bramkę, ale nie doszedł do piłki. Po chwili Damian Dąbrowski zdecydował się na uderzenie z 28 m, piłka odbiła się od Grzegorza Kasprzika, ale nikt nie pospieszył z dobitką.

W 19 min krakowianie przeprowadzili ciekawą akcję. Podanie Deleu nie doszło jednak do Dariusza Zjawińskiego. Kilka minut później skrzydłowy Cracovii wprawdzie główkował po podaniu Marcina Budzińskiego z rzutu wolnego, ale był spychany i nie mógł precyzyjnie przymierzyć. W 31 min "Pasy" wyszły z kontrą - Budziński podprowadził piłkę pod pole karne rywali, odegrał na prawą stronę do Rakelsa, który strzelił tuż nad poprzeczką.

W 34 min zadrżało serce Krzysztofa Pilarza, bo piłka po akcji Macieja Korzyma i strzale Gergela znalazła się w siatce. Sędzia odgwizdał jednak spalonego. W 42 min goście dopięli swego. Po podaniu Bartosza Kapustki do Zjawińskiego ten ostatni strzałem przy słupku z 16 m zdobył bramkę.

Gospodarze szybko wyrównali. Już w doliczonym czasie gry po rzucie wolnym Erika Grendela strzałem głową popisał się Adam Danch. W ten sposób dobiegła końca seria Cracovii - siedmiu meczów wyjazdowych bez straconej bramki.
W przerwie zszedł z boiska strzelec bramki dla "Pasów", a zastąpił go Erik Jendrisek.

- Zmiana była spowodowana kontuzją Zjawińskiego - tłumaczył szkoleniowiec. - Dostał uderzenie w żebra i miał kłopoty z bieganiem. Tym większe więc należą się mu słowa uznania, że mając kontuzję, strzelił bramkę.

Gospodarze liczyli przede wszystkim na stałe fragmenty gry i po rzutach wolnych oraz rożnych groziło największe niebezpieczeństwo Pilarzowi.

Krakowianie też nie pozostawali dłużni. W 52 min Deleu dośrodkował z prawego skrzydła do Kapustki, który popisał się piękną główką, ale Kasprzik stanął na wysokości zadania i wybił piłkę na rzut rożny. W 58 min z rzutu wolnego centrował Budziński, na dalszy słupek, gdzie stał Rymaniak, który jednak główkował nad bramką.

Mateusz Wdowiak, który w tym sezonie nie miał jeszcze okazji, by się zaprezentować w ekstraklasie, doczekał się wreszcie na występ. Zmienił Rakelsa, który opadł z sił. Po jego wejściu na boisko gra przyjezdnych ożywiła się. Wdowiak nie doszedł do piłki w 79 min, a kilkanaście sekund później Covilo strzelił minimalnie niecelnie. Szansę pokazania się dostał też Krzysztof Szewczyk - pierwszy raz w tych rozgrywkach.

W 82 min goście mieli szansę na kontrę - Sreten Sretenović przebiegł pół boiska, ale nie przerzucił piłki na drugie skrzydło i został powstrzymany. Niewiele brakowało, a Dąbrowski zapewniłby "Pasom" gola, piłka jednak odbiła się rykoszetem na róg. Potem główkował Rymaniak, ale w ręce bramkarza. W 85 min z daleka strzelał Łukasz Madej - nad poprzeczką. Gospodarze zaatakowali w końcówce, ale Dominik Sadzawicki i Michał Janota też strzelali niecelnie. W doliczonym czasie gry Deleu dograł do Jendriska, a ten główkował niecelnie. Zakotłowało się też w polu karnym Cracovii, ale miejscowi nie oddali strzału.

Krakowianie we wtorek wyjadą na zgrupowanie do Białki Tatrzańskiej, a w piątek zagrają mecz kontrolny z Koroną Kielce w Krakowie. Kolejny ligowy mecz rozegrają 12 września z Termalicą Bruk-Betem w Krakowie.

OCENIAMY CRACOVIĘ
KRZYSZTOF PILARZ - 5
Dobiegła końca jego seria wyjazdowa. W tym sezonie w trzech meczach zachowywał czyste konto. Poza sytuacją, w której padła bramka, nie miał zbyt wiele pracy.
DELEU - 5
Wreszcie wrócił do podstawowej jedenastki. Słabszy w destrukcji, ale groźny, jeśli chodzi o dośrodkowania, które siały popłoch w defensywie Górnika.
SRETEN SRETENOVIĆ - 5
Widać, że to urodzony obrońca. Gdy miał szansę wyprowadzić groźną kontrę, w kluczowym momencie pogubił się.
BARTOSZ RYMANIAK- 5
W tym sezonie był albo rezerwowym, albo wchodził tylko na końcówki spotkań. Teraz przyszło mu zagrać cały mecz i doświadczony defensor poradził sobie doskonale.
JAKUB WÓJCICKI - 6
Z jego strony groziło Górnikowi największe zagrożenie, bo wciąż ma inklinacje do gry ofensywnej.
DARIUSZ ZJAWIŃSKI - 6
Wreszcie zachował się, jak na napastnika przystało i strzelił gola. Widać, że był dobrze dysponowany. Niestety, szyki pokrzyżowała mu kontuzja żeber.
DAMIAN DĄBROWSKI - 5
Pracowity w środku pola, jak zwykle starał się też niepokoić Kasprzika strzałami z dystansu.
MARCIN BUDZIŃSKI - 5
"Budzik" miał pełnić rolę playmakera i tym razem nie miał wsparcia w postaci Mateusza Cetnarskiego. Starał się, ale na niego zawsze trzeba patrzeć dość wymagającym okiem, bo to piłkarz, którego stać na wiele.
MIROSLAV COVILO - 5
W powietrzu jak zwykle doskonały, ale brak mu błysku. Miał szansę na zdobycie zwycięskiej bramki, zabrakło jednak precyzji.
BARTOSZ KAPUSTKA - 5
Uskrzydlony powołaniem do reprezentacji zagrał dojrzale. Mógł stać się bohaterem, ale golkiper Górnika w znakomitym stylu obronił jego strzał głową.
DENISS RAKELS - 4
Niestety, niewiele wynikało z jego obecności na boisku. W końcu zmieniony. Jedzie na zgrupowanie kadry Łotwy, może na nim odżyje?
ERIK JENDRISEK - 4W takiej formie, w jakiej jest obecnie Słowak, nie miał prawa liczyć na powołanie do kadry i go nie dostał, choć był na liście rezerwowej. Musi pokazać, że kiedyś grał w Bundeslidze.
MATEUSZ WDOWIAK, KRZYSZTOF SZEWCZYK - BEZ NOTY
Grali zdecydowanie za krótko, by ich ocenić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski