Miechowianie postanowili po-eksperymentować, wybiegając na boisko bez swoich tuzów. Piliczanka postawiła z kolei na twardą grę. Goście natarli z animuszem i już na początku idealnie zagrał na głowę Grabowskiego z prawej strony Węglarz i tylko cudem futbolówka nie znalazła się w siatce. Wyczyn kolegi próbował powielić Musialski, ale z podobnym skutkiem.
Z kolei motorem napędowym gospodarzy był Nigeryjczyk Oladoya. Popisał się kilkoma niebezpiecznymi strzałami, raz trafił w poprzeczkę.
Po przerwie do gry weszli Antos i Byrski co ożywiło widowisko. Gole padły w ciągu 14 minut. Pierwszy na listę strzelców wpisał się w 65 min. Objosło. Później Oladoya perfekcyjnie wykonał rzut karny, podwyższając na 2:0. Honorowego gola dla gości po indywidualnym rajdzie, zalpisał na swoje konto Nowak. Goście zwietrzyli szansę na remis - i może "karne" przy księżycu (mecz kończył się przed 20), zmuszając miejscowych do rozpaczliwej obrony wyniku.
Pogoń grała w składzie: Mach - Sowa, Wieczorek, Janczyk, Oladoya - Radziszewski (55 Maniak), Łucka, Kosałka (46 Byrski), Włodarski (46 Antos) - Krawiec - Objosło (70 Król).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?