Potem starczy tylko szeroko rozłożyć skrzydła i wziąć kurs na południe. W jeden dzień można pokonać dwieście kilometrów. I to bez większego wysiłku, bo szybowanie nie wymaga wydawania bezcennych kalorii. W całej technice tkwi jeden haczyk.
Bociany mogą skutecznie wykorzystywać prawa fizyki tylko w słoneczny, ciepły dzień i tylko nad suchym lądem. Kominy ciepłego powietrza nie powstają nad wodami i pokonanie morza wymaga aktywnego lotu. Tu już trzeba machać skrzydłami. Noce spędzają na ziemi, co wiąże się ryzykiem ataku drapieżników. Jeszcze gorsi są ludzie.
Na Bliskim Wschodzie armia „myśliwych” już tęsknie wygląda ptasich wędrowców. Boćki, którym dopisze szczęście, dotrą do źródeł Nilu w listopadzie. Dwa i pół miesiąca słońca. Dziesięć tygodni opychania się zwierzęcą drobnicą na bagnach. My w tym samym czasie będziemy walczyć ze śniegiem i mrozem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?