Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie pytań o Kraków

Maciej Pietrzyk
Michal Gaciarz / Polska Press
Kontrowersje. Niewiele brakowało, a 25 października pod Wawelem wybieralibyśmy nie tylko posłów i senatorów, ale odpowiadali na pytania aż w trzech różnych referendach. Prezydent Jacek Majchrowski rezygnuje jednak z pomysłu konsultowania z mieszkańcami ważnych spraw.

Prezydent Jacek Majchrowski wycofał się z organizacji referendum lokalnego razem z najbliższymi wyborami parlamentarnymi. Mało prawdopodobne jest również referendum w sprawie odwołania prezydenta Krakowa, którego pomysł pojawił się po nominacji na dyrektora miejskiej jednostki oskarżanego w 13 procesach Jana Tajstera. Jeżeli więc 25 października odpowiemy na jakieś pytania, to będą one dotyczyć jedynie spraw ogólnopolskich, proponowanych przez prezydenta Andrzeja Dudę. A i to nie jest takie pewne.

Jeszcze kilka miesięcy temu prezydent Majchrowski zachęcał mieszkańców do przysyłania propozycji zagadnień, na które chcieliby odpowiedzieć przy okazji wyborów parlamentarnych. Sam proponował pytanie dotyczące ograniczenia wjazdu samochodów do centrum miasta. Ostatecznie porzucił jednak pomysł organizacji referendum.- Żadne z nadesłanych pytań tak naprawdę nie kwalifikowało się do poddania pod głosowanie w referendum. Były to albo kwestie oczywiste, jak pytanie o to, czy chcemy oddychać świeżym powietrzem, albo takie, dla których wystarczyłyby konsultacje - mówi Monika Chylaszek, rzecz- niczka prezydenta Krakowa.

- Nie ma sensu organizować referendum, jeżeli faktycznie nie ma się konkretnych pytań, dotyczących ważnych problemów. Organizowanie go po to, żeby pytać o jakieś ogólniki, mijałoby się z celem - nie ma wątpliwości Łukasz Stach, politolog z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.

- Rezygnacja z referendum to słuszna decyzja - ocenia Łukasz Wantuch, radny Prądnika Czerwonego, który jako pierwszy zaproponował, żeby je przeprowadzić przy okazji wyborów do Sejmu. - Jeżeli mamy mieć w dniu wyborów referendum ogólnopolskie, a jeszcze wcześniej referendum wrześniowe, to chyba nie ma sensu fundować krakowianom trzeciego na przestrzeni dwóch miesięcy - dodaje.

A niewiele brakowało, żeby krakowianie w krótkim czasie wypowiadali się w aż czterech referendach. Po mianowaniu Jana Tajstera dyrektorem ZIKiT gorąco dyskutowany był pomysł referendum ws. odwołania prezydenta Majchrowskiego. Do przyjęcia uchwały w tej sprawie nadal namawia krakowskich radnych poseł Łukasz Gibała. - Prezydent skompromitował się tą decyzją i powinien ponieść jej konsekwencje - uważa poseł. - Nawet jeżeli 25 października przy okazji wyborów odbędzie się referendum ogólnopolskie, to nie zaszkodzi, żeby mieszkańcy odpowiedzieli na jedno proste pytanie: czy Jacek Majchrowski powinien zostać odwołany? - dodaje Łukasz Gibała.

Szanse na to są jednak znikome, bo mająca większość w krakowskiej Radzie Miasta Platforma Obywatelska jest przeciwna pomysłowi. - Prezydent owszem popełnił błąd, mianując Jana Tajstera dyrektorem, ale już się z tego wycofał. Jeżeli ktoś domaga się teraz referendum w tej sprawie, to tylko po to, żeby urządzać sobie kampanię wyborczą - uważa Andrzej Hawranek, przewodniczący klubu PO w Radzie Miasta Krakowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski